Elo benc Mama przyszła do mnie, z problemem. Otóż nie odpala się jej komputer. Grała sobie w coś tam i nagle benc zgasł. Poszedłem, naciskam power - nic się nie dzieje zupełnie. Sprawdziłem wszystkie kable, zasilanie -ok. Rozkręciłem. Jak naciskam guzik power na płycie głównej zapala się jakaś dioda, ale nic więcej się nie dzieje. Dioda gaśnie jak odetnę zasilanie. Nie mam pojęcia co to mogło się popsuć. Podejrzewam, że albo płyta albo procesor? Brałem też pod uwagę zasilacz, ale ze względu na tą zapalającą się diodę zakładam, że doprowadza napięcie do płyty głównej.
Jakieś pomysły co mogło się sepsuć i jak to sprawdzić? Informatyke nie jestem ani nic takiego, jakieś tam minimalne pojęcie tylko mam o tych sprawach.
@RBNG: Może ram, może zasilacz, może płyta, może coś innego trudno tak ocenić. Sprawdzaj po kolei co się da. Ogłącz grafikę, spróbuj odpalić, zamień ram, wyjmij 1 kosc pozniej 2 itp. Jak starsza płyta zobacz czy ma wybrzuszone kondensatory, tak samo na grafice.
Może ram, może zasilacz, może płyta, może coś innego trudno tak ocenić.
@daaniel121: No wiem, dlatego też pytam czy i jak da się to sprawdzić.
odpal zasilacz na zworkę
@Norskee: Jak dokładnie to zrobić? Coś tam czytałem, że zewrzeć przewody, tylko, że to jest dość leciwy sprzęt, nie ja to składałem. Na wyjściu z zasilacza jest dużo kabli, część idzie do karty graficznej, część do "wiatraków" i do płyty głównej
Jak to nic nie pomoże sprawdź zasilacz od środka jak wyglądają kondensatory bo moze on winny, nawet jak ci tam jakas dioda sie zapala to moze na innej linni nie być az tyle prądu.
@darek-jg: @Cahir22: @daaniel121: No fakt, poczytałem o tym trochę. Jutro to rozbiorę i zobaczę czy wystartuje. Jak coś to zawołam, bo dzisiaj już mi się tym bawić nie chce. Tak btw to ja mam mutltimetr, tylko, że nie bardzo wiem jak to się obsługuje. Gdyby mi ktoś powiedział jak tam i gdzie to przyłożyć (końcówki multimetru) to bym posprawdzał.
Elo benc
Mama przyszła do mnie, z problemem. Otóż nie odpala się jej komputer. Grała sobie w coś tam i nagle benc zgasł.
Poszedłem, naciskam power - nic się nie dzieje zupełnie. Sprawdziłem wszystkie kable, zasilanie -ok.
Rozkręciłem. Jak naciskam guzik power na płycie głównej zapala się jakaś dioda, ale nic więcej się nie dzieje. Dioda gaśnie jak odetnę zasilanie.
Nie mam pojęcia co to mogło się popsuć. Podejrzewam, że albo płyta albo procesor? Brałem też pod uwagę zasilacz, ale ze względu na tą zapalającą się diodę zakładam, że doprowadza napięcie do płyty głównej.
Jakieś pomysły co mogło się sepsuć i jak to sprawdzić?
Informatyke nie jestem ani nic takiego, jakieś tam minimalne pojęcie tylko mam o tych sprawach.
Ogłącz grafikę, spróbuj odpalić, zamień ram, wyjmij 1 kosc pozniej 2 itp.
Jak starsza płyta zobacz czy ma wybrzuszone kondensatory, tak samo na grafice.
@daaniel121: No wiem, dlatego też pytam czy i jak da się to sprawdzić.
@Norskee: Jak dokładnie to zrobić? Coś tam czytałem, że zewrzeć przewody, tylko, że to jest dość leciwy sprzęt, nie ja to składałem. Na wyjściu z zasilacza jest dużo kabli, część idzie do karty graficznej, część do "wiatraków" i do płyty głównej
Jak to nic nie pomoże sprawdź zasilacz od środka jak wyglądają kondensatory bo moze on winny, nawet jak ci tam jakas dioda sie zapala to moze na innej linni nie być az tyle prądu.
@RBNG: zasilacza też nie możesz wykluczyć o on daje różne napięcia na podzespoły i akurat dioda może dostawać a coś innego nie
masz film będzie najłatwiej, niż tu pisac.