Wpis z mikrobloga

Czy amerykanie mają jakieś upośledzone samoloty na ~5.7 RB, czy po prostu ludzie nie umieją grać w tę grę? Giną jak muchy, lecą nisko, atakują we 3 jednego a w tym czasie inny robi im sieczkę. Potem kurde ja Tempestem zamiast móc się normalnie na ataku skupić to cała gra mi mija na defensywnych manewrach bo zostaje nas 3 na 7...
#warthunder
  • 12
@KurzeJajko: Wspinanie się to jedno, ale jakieś takie ogólne rozeznanie w sytuacji... Walczymy 2 na jednego, pinguję, że pomagam a ten kaleka leci head on z Ta 152 xD. Albo walczę 1v1, wygrywam, gościu się cały dymi, ledwo skręca, a tu jakiś kaleka leci z nim na czołówkę i jeszcze przegrywa...
@boberczus: Ostatnio podpaliłem ziomkowi 2 na 4 silniki w bombowcu. Odleciałem, żeby mnie nie ściągnął i #!$%@? zgasł xD Przez to, że często tak miałem to teraz zawsze dobijam bombowce nawet jak się palą i często mnie ściągają.
@KurzeJajko: Bombowce często mają FPE - na pewno B-17 i B-29, dlatego raczej nie ufam podpalaniu - tym bardziej, że Hispano v5, z beltem AT, właściwie nigdy nie podpala. Raczej dążę do uszkodzenia jednego skrzydła na tyle mocno, żeby stracił nośność z jednej strony i zaczął spadać. Jak osiągnie ~500 km/h to już nie wyrobi :)
@KurzeJajko: Też bardzo gęsto i często masakruje jakiś bombowiec leci sobie kula ognia, a ja odlatuje zadowolony że strzelcy mi nic nie zrobili i zaraz dostane fraga. Czekam, a po 2 minutach takiego wała... leci sobie jakby nigdy nic i jeszcze zabija innego typa co do niego podlatuje xD Teraz to najczęściej wole wywalić już całe ammo i nawet zginąć albo wrócić na lotnisko niż zostawić takie coś w powietrzu. Ostatnio