Wpis z mikrobloga

O 15.44 ktoś próbował włączyć auto. Następnie przez godzinę nic się nie działo. Kolejna próba uruchomienia nastąpiła o 16.52 i silnik pracował do 17.37. W tym czasie samochód się nie przemieszczał.

Podobnych prób miało być kilka. Następnie ciężarówka została uruchomiona o 19.34 i ruszyła spod Berlina.

- To nie było włączanie po to, by zagrzać silnik i kabinę, bo kierowcy było zimno. Do tego służą inne systemy. Wygląda to tak, jakby ktoś próbował nauczyć się jeździć tym autem. Miał też problemy z jego uruchomieniem

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zamach-w-berlinie-ciezarowka,6,0,2222342.html

#zamach