Wpis z mikrobloga

Dzisiejszy dzień spacerowy w skrócie:
Całkowity czas poza domem 11 godzin
Przerwy - 1 godzina
Czas marszu 10 godzin
Po 3 godzinach ból kostki, który stopniowo narastał aż zmodyfikowałem but na trzydziestym kilometrze.
Obciążenie plecaka 6-5kg
Teren w który poszedłem obfitował w pagórki, wzniesienia wszelkiego rodzaju co ZMASAKROWAŁO MI NOGI
Ostatnie 3 godziny marszu to dosłowne powłóczenie nogami. Rzeźnia
Całkowity przebyty dystans 43km.

Gdyby nie but i wzniesienia myślę, że mógłbym zrobić jeszcze jakieś 5km.
Co godzinę nagrywałem komentarz odnośnie tego jak się czuję.
Jutro - jeśli przeżyję noc rozbudowany wpis i zdjęcia.
#ideprzedsiebie #trening #uk #hobby
  • 6
@MinisterstwoPropagandy: ja miewam podobnie w weekendy.

Całkowity czas poza domem 12h
Przerwy - brak
Po 3h faza już jest dobra
Obciążenie zmienne (czasem jeden kufel w łapie a czasem dwa drinki)
Teren w który poszedłem obfitował w pagórki i różne wzniesienia (a czasami po prostu ogromne donice ( ͡° ͜ʖ ͡°))
Ostatnie godziny to dosłownie włóczenie nogami. Rzeźnia w #!$%@?, już chcę być w domu.

@siedem_dusz: :) Dzięki ziom
Jutro jak wstanę (czyli pewnie południe) wstawię lepszą relację.
Właśnie słuchałem, tego co nagrywałem co godzinę. Na nagraniu z dziesiątej godziny lecą prawie same #!$%@? hahah.
Było warto. Zawołam wszytkich z tego wpisu jutro to sobie obczaicie jak będziecie chcieli.
Spadam, bo mnie łóżko woła. yo