W zalewie negatywnych historii o nieudanych reklamacjach chciałem dorzucić swoje pozytywne 3 grosze.
Kupiłem buty w Decathlonie za 149.99 cebuli. Po miesiącu pękła skóra w miejscu w którym but się zgina podczas chodzenia. Ewidentnie jakiś defekt materiału. Całość wyglądała jakbym nadepnął na jakiś wystający drut, więc byłem przygotowany na to że powiedzą mi że uszkodzenie powstało z mojej winy (że sam rozdarłem albo coś).
A tu niespodzianka, powiedziałem jak sprawa wygląda, nie mieli na składzie butów w moim rozmiarze więc dostałem kartę podarunkową na tyle ile buty kosztowały, dopłaciłem 50pln i kupiłem inny model.
Win-win, ja wymieniłem wadliwe obuwie a Decathlon nie stracił stałego klienta. Polecam tego użytkownika.
Kupiłem buty w Decathlonie za 149.99 cebuli. Po miesiącu pękła skóra w miejscu w którym but się zgina podczas chodzenia. Ewidentnie jakiś defekt materiału.
Całość wyglądała jakbym nadepnął na jakiś wystający drut, więc byłem przygotowany na to że powiedzą mi że uszkodzenie powstało z mojej winy (że sam rozdarłem albo coś).
A tu niespodzianka, powiedziałem jak sprawa wygląda, nie mieli na składzie butów w moim rozmiarze więc dostałem kartę podarunkową na tyle ile buty kosztowały, dopłaciłem 50pln i kupiłem inny model.
Win-win, ja wymieniłem wadliwe obuwie a Decathlon nie stracił stałego klienta.
Polecam tego użytkownika.
#wygryw #oswiadczeniezdupy #decathlon
Komentarz usunięty przez autora