Wpis z mikrobloga

Witajcie :) parę dni nie pisałem także dziś napisze co się działo w ostatnim czasie. Także zaczynając od pracy wszystko git. Do wczoraj pracowałem po 8 godzin dziś mam wolne. W tym czasie co nic nie pisałem nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego w pracy . Jednego dnia po pracy spotkałem się z kolegą jednego z Mirkow, pomógł mi ogarnąć aldi talk. Na wykopie @Vincenzo napisał o tym że tam jest 5gb neta za 15 euro i rzeczywiście necik śmiga aż miło :-) W piątek pojechałem do tego miejsca gdzie będę mieć spanie, podpisaliśmy umowę, dostałem klucze i papiery do zameldowania w ratuszu. W przyszłym tygodniu ogarnę meldunek :-) Była trochę śmieszna sytuacja bo gość chciał mój numer telefonu, a ja do niego ze nie znam bo wczoraj zmieniałem i żeby wziął wpisał swój numer i do siebie zadzwonił. A zapomniałem że chłopaki dali mi jego numer i miałem go zapisanego jako "Zydek" ( bo taka ma ksywe Xd) trochę się krzywo spojrzał ale git Xd. Generalnie powiem wam że tam to jest tak jak by jedno mieszkanie podzielone na 3 pokoje z dwoma łazienkami i sporym salonem. W tym miejscu razem mieszka 8 osób z czego w trójkę mamy pokój i to taki spory, około 25-30 metrów. Generalnie bardzo mi się tam podoba, wszystko nowe i wykończone, chata na bardzo wysokim standardzie. Jak tam będę to wrzucę wam fotki. Wczoraj spotkałem się z użytkownikiem @saperq i jego żona w Ikei. Mirek przywiózł mi Dwie siatki ubrań i przysmaki od żony bigos i dzemik. dżem bardzo dobry, a bigos jutro będę przed pracą szamac bo tutaj nie mam jak podgrzać :-). Generalnie spotkanie bardzo miłe, trochę pogadaliśmy i ubrania w 90% na szczęście pasowały na mnie :-) Mocno mi to tylek ratuje bo miałem ich bardzo mało, także jeszcze raz serdeczne dzięki @saperq Co do kasy stoję dobrze, zostało mi 320 euro. 300 dałem za spanie, kupiłem też torbę podróżna, jedne spodnie, garnek, patelnie, sztućce, talerz, kubek, proszek do prania i płyn do płukania :-) z takich rzeczy co nie były mi niezbędne pozwoliłem sobie na słuchawki do telefonu za 4 euro w media Markt. Dziś miałem w planach pojechać do poczdamu pozwiedzać, ale jeszcze gardło mnie boli więc siedzę w hostelu i mam nadzieję że szybko przejdzie. Myślę nad tym by obejrzeć sobie dziś skoki narciarskie, ale nie wiem czy złapie stream. Także sytuacja u mnie jest mocno stabilna, jestem już samo wystarczalny. Mam wszystkie potrzebne produkty i ubrania, środki finansowe zabezpieczone do wypłaty, zostało mi jedynie spokojnie pracować i wszystko z czasem mi się wyprostuje. Na zdjęciu klucze do nowego lokum :-) Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :-) #kurakberlin #berlin #emigracja
Pobierz kurakao - Witajcie :) parę dni nie pisałem także dziś napisze co się działo w ostatni...
źródło: comment_WIHK3r7ulnNCIARToLloXa07QyAwrhNP.jpg
  • 59