Wpis z mikrobloga

Co uratowało Chile przed kompletną katastrofą za rządów Pinocheta i wolnorynkowych idiotyzmów Friedmana - nacjonalizacja( ͡° ͜ʖ ͡°) na tym polegał "ekonomiczny cud" Chile o którym tyle gada neoliberalna propaganda.

Kiedy po prawie 10 latach tych szaleństw prawactwa kraj stanął na krawędzi totalnego załamania, z szalejącym bezrobociem, hiperinflacją, nędzą, która ogarnęła połowę społeczeństwa i skokiem zadłużenia

"Pinochet został zmuszony zrobić dokładnie to samo, co uczynił Allende. Znacjonalizował on wiele z tych zadłużonych przedsiębiorstw. Pinochet widząc, że chicagowskie reformy nie prowadzą do boomu gospodarki chilijskiej, wręcz przeciwnie, powodując regres i rozwarstwianie dochodów społeczeństwa, usunął wszystkich doradców z „Projektu Chile” na czele z De Castro. W taki sposób została rozmontowana ostrożnie pieszczona fasada naukowej neutralności.

Nacjonalizacja oczywiście nie nastąpiła z dnia na dzień. Co zatem uchroniło Chile od bankructwa? Jak wiemy Chile posiada najbogatsze złoża miedzi na świecie. Jedyne co nie uczyniła Junta to prywatyzacja Caldeco, które to zostało znacjonalizowane jeszcze za czasów Allende. Ta jedne przedsiębiorstwo generowało ponad 80% wpływów z chilijskiego eksportu, co zapewniało trwałe wpływy do budżetu państwa.

Gospodarkę udało się ustabilizować w 1988 roku, kraj zaczął odnotowywać delikatny wzrost gospodarczy. Około połowy społeczeństwa, nie żyło w warunkach ubóstwa, natomiast dochód 10% najbogatszych Chilijczyków wzrósł średnio o 80%.

https://historycznyambasador.com/2016/02/28/chilijski-cud-gospodarczy-prawda-o-reformach-miltona-friedmana/

#historia #chile #neuropa #4konserwy #ekonomia #bekazprawakow
  • 41
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

No rosły w prywatnych bo wprowadzili subsydia - czyli państwo płaciło za usługi więc mogli zawyżać ceny bo klient zawsze jest...


@oczkers: ta jasne ( ͡ ͜ʖ ͡) klienci im uciekają do publicznej służby zdrowia o ani zawyżają ceny żeby ich przyciągać, super ekonomia bulwo
  • Odpowiedz
@teren:

Chyba ci odbiło. W momencie kiedy Pinochet odchodził PKB Chile bylo niższe niz za Allende


W 2016 r. Chile ma 3 razy wyższy PKB per capita niż w 1973, a Wenezuela niższy. W jednym kraju w ciągu 43 lat mamy wzrost o 200%, a w drugim spadek o -20%.
  • Odpowiedz
@teren:

klienci im uciekają do publicznej służby zdrowia o ani zawyżają ceny żeby ich przyciągać


O to właśnie chodzi, że nie muszą przyciągać klientów bo państwo płaci, usługi dalej realizuje ten sam prywatny szpital tylko za usługę płaci skarb państwa.
  • Odpowiedz
O to właśnie chodzi, że nie muszą przyciągać klientów bo państwo płaci, usługi dalej realizuje ten sam prywatny szpital tylko za usługę płaci skarb państwa.


@oczkers: tobie się coś pięknie pomieszało ( ͡ ͜ʖ ͡) Chodzi o ubezpieczenia prywatne i publiczne nie szpitale.

Rozumiesz ze ceny ubezpieczeń prywatnych rosly szybciej niz place
  • Odpowiedz
@teren:

ale co ty bredzisz człowieku jakie Chile w 2016


Jak to jakie? Neoliberalne Chile w 2016. To porównanie długoterminowych skutków określonej polityki gospodarczej. Chile w 2016 nie jest krajem neoliberalnym? Według mojej wiedzy zasadniczy kierunek polityki gospodarczej Chile obrany w latach 70. pozostał bez większych zmian do
  • Odpowiedz
@teren: Robisz dokładnie to samo co przy popiwku, nie sprawdzasz jak system działa tylko wypisujesz swoje widzimisię.

Fonasa - zwana przez ciebie publiczną służba zdrowia.
Isapre - w pełni prywatne ubezpieczenie

All workers and pensioners are mandated to pay 7% of income for health insurance (the poorest pensioners are exempt from this payment). Workers choosing not to join an Isapre are covered by Fonasa. Fonasa also covers those receiving unemployment benefits, uninsured pregnant women, the dependent family of insured workers, those with mental or physical disabilities, and the poor
  • Odpowiedz
Jak to jakie? Neoliberalne Chile w 2016. To porównanie długoterminowych skutków określonej polityki gospodarczej. Chile w 2016 nie jest krajem neoliberalnym? Według mojej wiedzy zasadniczy kierunek polityki gospodarczej Chile obrany w latach 70. pozostał bez większych zmian do dziś.


@Raf_Alinski: to sobie porównamy Wenezuelę za 30 lat ( ͡° ͜ʖ ͡°) a kryzys w Wenezueli 2016 to sobie możesz porównac z kryzysem w Chile w 1982 Powodzenia ( ͡ ͜ʖ ͡)

a gospodarka dzisiejsza ma niewiele wspólnego z tym co tam wyrawiał Friedman, bo te największe wariactwa monetarystów ukrócił jeszcze Pinochet,
  • Odpowiedz
@oczkers: no to właśnei ci piszę, że nie chodzi o szpitale tylko o ubezpieczenia i wlaśnie się sam zaorałeś ( ͡ ͜ʖ ͡)

FONASA beneficiaries may use public or private health facilities


health facilities to są szpitale. Tak jak ci napisałem to jest kwestia ubezpieczeń i to ceny ubezpieczeń rosły. Szpitale to zupełnie co innego .
Przecież ty w ogóle nie czytasz tego co sam
  • Odpowiedz
@teren: Szczerz mówiąc to już sił do Ciebie nie mam ale wytłumaczę jeszcze raz...

Biorąc publiczne ubezpieczenie (fonasa) płacisz tylko 7% wynagrodzenia, a różnica między twoją składką, a realną ceną usługi dokładana jest z budżetu (tak jak w Polsce).

Biorąc prywatne ubezpieczenie (isapre) płacisz za całą usługę i państwo nic nie dokłada.

W momencie kiedy fonasa zaczęła kupować usługi w prywatnym sektorze ceny zaczęły rosnąć (sam to cytowałeś wyżej) bo
  • Odpowiedz
@teren:

Wenezuela 1998 PKB per capita 3875 $

Wenezuela 2016 PKB per capita 12793 $

i się ucisz


Tym porównaniem pokazujesz, że nie rozumiesz podstaw. W 1989 r. PKB per capita Polski wyniósł 1 800 dolarów według kursu oficjalnego, a w 2016 wyniesie około 12 000 dolarów czyli 600% więcej niż w 1989 r., ale to nie jest porównanie realnego wzrostu PKB per capita. Żeby obliczyć realny wzrost trzeba podzielić
  • Odpowiedz
@teren:

to sobie porównamy Wenezuelę za 30 lat ( ͡° ͜ʖ ͡°) a kryzys w Wenezueli 2016 to sobie możesz porównac z kryzysem w Chile w 1982 Powodzenia "


Przez ostatnie 43 lata Chile wprowadziło znacznie więcej wolnorynkowych rozwiązań w gospodarce od Wenezueli i jednocześnie rozwijało się znacznie szybciej, nie wyłączając ostatnich 18 lat gdy polityka gospodarcza obu krajów różniła się szczególnie na skutek pogłębiających
  • Odpowiedz
niczego podobnego nie cytowałem wyzej, nie umiesz chyba czytać. Wyżej zacytowalem że pinochetowski system był niewydolny i nic nie warty, więc został zreformowany w latach 90., a prywatna część jest zbyt droga dla ludzi i z niej pouciekali. I to jest typowe dla wszystkich tego typu sprywatyzowanych systemów, stąd się bierze nacisk neoliberałow żeby prywatną służbę zdrowia wprowadzać przymusowo (tzn likwidując publiczną, żeby nie było wyboru)

a wzrost cen był spowodowany tym co zawsze, dążeniem do wyższych zysków, widocznie dostarczanie luksusowych usług dla 18% ludzi było i jest dla nich bardziej opłacalne niż dostarczanie średnich usług dla powiedzmy 50% populacji czy kiepskich usług dla 100%

Dlatego właśnie prywatna służba zdrowia to wyjątkowo durny pomysł, sporej części ludzi w takim systemie w ogóle nie stać na żadną opiekę zdrowotną. W USA 70% bankructw konsumenckich jest spowodowana rachunkami szpitalnymi i maja gorszy poziom służby zdrowia niż w sąsiedniej Kanadzie, już nie mówiac o kilkudziesięciu milionach ludzi, którzy w ogóle sie nie leczyli zanim nie pojawiła się obamacare.
prywatna służba zdrowia zawsze jest za droga
  • Odpowiedz
@Raf_Alinski:

Tym porównaniem pokazujesz, że nie rozumiesz podstaw. W 1989 r. PKB per capita Polski wyniósł 1 800 dolarów według kursu oficjalnego, a w 2016 wyniesie około 12 000 dolarów czyli 600% więcej niż w 1989 r., ale to nie jest porównanie realnego wzrostu PKB per capita. Żeby obliczyć realny wzrost trzeba podzielić nominalny wzrost PKB per capita w latach 1990-2016 przez wzrost cen w tym okresie. W ten sposób wyliczymy, że PKB per capita Polski wzrósł realnie o około 130%, a nie o 600%. Tymczasem w Wenezueli wzrost cen w latach 1999-2016 wyprzedził nominalny wzrost PKB per capita, a więc PKB per capita w 2016 jest realnie mniejszy niż w 1998.


realny PKB w Wenezueli tak wygląda jak na obrazku
t.....n - @RafAlinski:
 Tym porównaniem pokazujesz, że nie rozumiesz podstaw. W 1989 ...

źródło: comment_WdJPoofhYvnWwIwkSx3ph7dhn27l5lft.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@teren:

prywatna część jest zbyt droga dla ludzi i z niej pouciekali.


Najwięcej ludzi (procentowo) miało prywatne ubezpieczenia w 1995, później dopiero nastąpił spadek i przechodzenie do fonasa bo zwyczajnie prywatne usługi drożały zbyt szybko i sam to
  • Odpowiedz
@oczkers: tu masz analizę opieki zdrowotnej w Chile z medycznego czasopisma, łącznie z tymi wszystkimi reformami, wyraźnie napisane to samo co ja napisałem wyżej o zysku - prywatnym ubezpieczycielom po prostu nie zależy na mniej zamożnych klientach, wolą bogatszych, na to są nastawione ich usługi, które oczywiście są drogie (to ten wzrost cen)

they have few incentives to be efficient buyers of health services for their clients. Instead, they work hard to be efficient in the selection of their clients (they are allowed to refuse clients). Their focus is on low-risk, high-income patients, with the goal of making a profit. They spend ten times as much on administration per member [9] and about two times as much on health care per member than FONASA (Figure 3), even though ISAPRES members are in better health and need less care [4]. To deliver care, ISAPRES companies rely on a burgeoning private sector, reimbursed on a fee-for-service basis, which induces an increased supply of unnecessary but profitable services.

no i uciekają z jeszcze 1 jednego powodu, o którym też napisałem wyżej - publiczne jest znacznie lepsze w stosunku do kosztów na tym niższym czy średnim poziomie (tzn nie luksusowym, na który więszości społeczeństwa nie stać)
mało tego, jeszcze dodatkowo jest tam zauważone to co zawsze powtarzam - prywatna biurokracja jest jeszcze droższa iż publiczna ;) wydają na biurokrację na 1 pacjenta 10 razy więcej niż publiczna opieka zdrowotna (
  • Odpowiedz
prywatnym ubezpieczycielom po prostu nie zależy na mniej zamożnych klientach

publiczne jest znacznie lepsze w stosunku do kosztów na tym niższym czy średnim poziomie


@teren: Dokładnie o tym mówię, ~50% kosztów za usługi realizowane w publicznych i prywatnych placówkach w ramach fonasa jest pokrywane ze składki, a reszta z podatków więc niby czemu mają się skupiać na niskich cenach podstawowych usług kiedy mają zagwarantowany popyt z dofinansowaniem?
Tutaj nie ma konkurencji cenowej, tak jak w Polsce przychodzi pacjent z ubezpieczeniem i nawet nie wie ile kosztuje jego usługa ani tego jaka część jest pokrywana z
  • Odpowiedz
Dokładnie o tym mówię, ~50% kosztów za usługi realizowane w publicznych i prywatnych placówkach w ramach fonasa jest pokrywane ze składki, a reszta z podatków więc niby czemu mają się skupiać na niskich cenach podstawowych usług kiedy mają zagwarantowany popyt z dofinansowaniem?

jaki zagwarantowany popyt? ludzie odpłynęli z tych prywatnych funduszy a ty piszesz że maja popyt zagwarantowany

@oczkers:

To tylko pokazuje jak silna i zrównoważona jest gospodarka Wenezueli, to jest jeszcze gorsza struktura niż w Rosji i nawet wzrost cen ropy im teraz
t.....n - > Dokładnie o tym mówię, ~50% kosztów za usługi realizowane w publicznych i...

źródło: comment_GtLPlrAh2sSCaE14FWzr17TZSwqQwjEX.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz