Wpis z mikrobloga

Mój tato oznajmił mi dzisiaj, że jedzie na zakupy. Z tego powodu wypisałam mu całą kartkę A5 rzeczy potrzebnych do domu. Pojechał. Wrócił po 2 godzinach obładowany siatami. Już od progu mówi "tego Twojego mrożonego to nie było". Nie wiedziałam, o co chodziło, bo na kartce nic zamrażarkowego nie wpisywałam. Po chwili wręcza mi pół kilo warzyw na patelnie za słowami "To jarzyna i to jarzyna".


#truestory #rodzina
  • 3