Aktywne Wpisy
lapampek +128
Przecież ona się nawet z tym nie kryje xD Kukoldowski najwyraźniej dobrze się bawi, gdy Alvaro stuka Ankę, jak masz za dużo hajsu to co niektórym #!$%@?. Patrzcie na znaczenie „branzoletki na kostkę u żony” #cuckold #lewandowski To już pewne xD
mirko_anonim +10
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mówi się że ludzie masowo przebranzawiaja się na IT, a ja patrzę na to z innej strony: dziwię się, że tak mało ludzi przebranzawia się na IT.
Jaki jest sens pracowania w tych wszystkich zwykłych pracach korpo gdzie zarabia się 3.5-4.5k ? Przecież tak pracuje tysiące ludzi w każdym znanym korpo.
Co oni mają w głowach, że jeszcze się nie przebranzawiaja? Lepiej rok pomieszkać z rodzicami zużywając oszczędności niż
Mówi się że ludzie masowo przebranzawiaja się na IT, a ja patrzę na to z innej strony: dziwię się, że tak mało ludzi przebranzawia się na IT.
Jaki jest sens pracowania w tych wszystkich zwykłych pracach korpo gdzie zarabia się 3.5-4.5k ? Przecież tak pracuje tysiące ludzi w każdym znanym korpo.
Co oni mają w głowach, że jeszcze się nie przebranzawiaja? Lepiej rok pomieszkać z rodzicami zużywając oszczędności niż
#polakicebulaki
Testovirion jednak miał rację mówiąc że w Polsce jak w lesie, jak się popatrzysz na kogoś to puści wiązankę: "...pracuje za 3000zł, jestem #!$%@? kimś".
Ale o co chodzi, mam znajomka Sebastiana (na serio mirki, on ma na imię Sebastian). Otóż Sebek był zawsze w szkole najlepszym uczniem, zawsze świadectwa z paskiem, poczet sztandarowy i te sprawy,
Sebek skończył kierunek około-budowlany we Wrocławiu, zawsze nam mówił jaki on to jest przyszłościowy i jak to będzie kosił 8000zł od razu po studiach. Rzeczywistość okazała się brutalna - minimum 200 godzin w miesiącu, delegacje i wypłata 1800zł na rękę, Sebek stwierdził że serdecznie #!$%@? te klimaty i poszedł do #korposwiat klepać formułki w Excelu (branża około finansowa). No i właśnie, Sebek od zawsze wręcz gardził osobami która np. zarabiają mniej od niego (no...ale ale napieprzając 1800zł za 230 godzin to nie za bardzo miał z kogo, więc tedy bastował), teraz jednak zarabia więcej.
Niesamowite jest to, jak w gościu nie ma pokory, wyobraźcie sobie że gdy mu powiedziałem że np. zarabiając 2000zł to nie za bardzo ogarniesz życie w dużym mieście, to mi powiedział że taka osoba powinna się dokształcić jak on żeby dostać zajebistą pracę w zajebistej firmie i kosić dużą kasę.
Problem w tym, że to jego kształcenie się to 3 kartki A4 które musiał wykuć na blachę przed rozmową kwalifikacyjną (co mnie śmieszy, bo #programista15k here i wiem ile ja musiałem się uczyć), a to jego koszenie dużej kasy to 3500zł netto (co jest tez dla mnie dziwne, bo sam wyciągam spokojnie 7k netto i jak dla mnie to nie są jakieś spektakularne kokosy jak na życie we Wrocku).
Co więcej, pochodzimy oboje z małego (~50k ludzi) miasta w okolicach Wrocławia i Sebek potrafi bez pardonu walić z ludzi z naszego miasta bo: "to wieśniaki". Jak nam otworzyli galerię handlową, to mówił że "przecież ci ludzie nie wiedzą jak działają drzwi automatyczne".
Ale po co to piszę, ludzie...nie bądźcie takimi Sebkami. Nie gardźcie innymi bo zarabiają mniej od was albo są mniej inteligentni. U niego też pewnie wpływ na takie buractwo mieli rodzice bo zawsze było że Sebuś najmądrzejszy i Sebuś zawojuje świat - no ale ma już te 28 lat i powinien się ogarnąć.
W ogóle to zawszę kisnę z tych wszystkich "młodych i dynamicznych" którym to #!$%@?ło bo zarabiają te 3000zł i pracują w międzynarodowej korporacji, ta ich arogancja mnie po prostu śmieszy i jak dla mnie jest żałosna. Gorzej, jak się dochapią jakiegoś menago-stanowiska i koszą te 6k netto, wtedy to już szlachta i prawie kupowanie sygnetów.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Także trzeba szanować każdego, nawet sprzedawczynię ze spożywczego i też czasami do niej zagadać czy się uśmiechnąć :)
@AnonimoweMirkoWyznania: Typowe dla ludzi, którzy mają kompleksy. Mordor na Domaniewskiej zawsze kojarzy mi się z takimi
@1788: to są stawki dla prezesów średnio-dużych firm. Wątpię że obracasz się w środowisku takich prezesów.
Tak samo autor tego wpisu. Ktoś kto zarabia 7k NA ETACIE musi być mega ogarnięty i nie ma dla niego sensu wypisywanie takich wypocin jak w tym wpisie. Znam się na tym. Poza tym tekst "here" - no come on :)
@AnonimoweMirkoWyznania: skoro wymaganie to tylko tyle to trudno z nim się nie zgodzić, skoro by zarabiać więcej wystarczy tylko tyle to te osoby POWINNY się dokształcić
@damianooo5: W środowisku prezesów z racji wieku (jeszcze) nie. Znam jednak sporo ludzi na stanowiskach managerskich i dyrektorskich. Jest w W-wie trochę firm, które dobrze płacą. Z tym, że miałem na myśli kwoty brutto - faktycznie tego nie zaznaczyłem (a OP pisał o kwotach netto).
To ty nie wiesz ile dokładnie zarabiasz?