Aktywne Wpisy
Hieronim_Berelek +760
walokid +3
Czy wymaganie od współlokatora bycia vege jest zasadne i moralne? Jest to ten sam poziom co wymaganie nie picia i nie palenia czy już przesada? Co o tym sądzicie Mirki?
#pytanie #rozowepaski #niebieskiepaski #wroclaw
#pytanie #rozowepaski #niebieskiepaski #wroclaw
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Nie wiem co robić.
Doświadczając wielu godzin w łóżku, tarzając się w nim, męcząc wiele godzin do białego rana, co 30 minut patrząc na zegarek... już wolę obejrzeć jakiś film, coś poczytać. To męczy mniej.
Nie wiem, może macie doświadczenia z bezsennością, może coś doradzicie?
Być może pomocna będzie informacja że gdy udaje mi się regularnie zasypiać (spać tyle samo godzin każdej doby) to wystarcza około 6,5-7 aby mieć dobrą energię, klarowne myślenie, brak deficytu snu. Nigdy nie byłem skowronkiem, zawsze sową (bardziej kreatywny i większa energia po 21). Jako dziecko nie spałem w dzień, za co niemalże "znienawidzili mnie rodzice" ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nigdy nie chciałem wstawać przed 10, co było udręką.
No ale teraz, ludzie... pracuje dość intensywnie, dając z siebie tyle ile mogę, a zasypiam najwcześniej o 3 wstając najpóźniej o 7. Na szczęście zdarza się dzień wolny. Jak uda się zasnąć o 5, to wtedy sobie odbiję i wstanę o 14. Śpię więc i tak "niedużo" (po paru dobach spania po maksymalnie 4,5 na dobę), a maksymalnie 9 godzin.
Stwierdzam że mam poważny problem.
Może mam to trochę uwarunkowane genetycznie?
Moja rodzicielka często nie mogła i czasem dalej nie sypia już od 4. Owszem, teraz na emeryturze zdarza się jej drzemać w ciągu dnia. Wcześniej po prostu spała podobną ilość godzin do mnie w tej chwili.
Kiedyś poszedłem do lekarza pierwszego kontaktu...
przepisała hydroksyzynę. Ten lek był z przeznaczeniem na nerwicę/czy też stany lękowe, a ja takich nie miałem. W skutkach ubocznych miał senność. Wziąłem tabelkę z dużą dozą wątpliwości czy lekarka wiedziała co mi daje. Po dziwnym niepokoju kolejnego dnia przestałem... dziękuję za taką pomoc.
#bezsennosc #nocnazmiana troche #pomocy #medycyna #zaburzeniasnu
Jakbym o sobie czytała, kilka lat bezsenności, robione badania, przetestowane wszystkie sposoby i suplementy - i nic. Teraz jak chcę to potrafię spać i obudzić się wyspana. Wszystko dzięki ogarniętej rodzinnej, która przepisała mi hydroksyzynę (miałam tachykardię), wytłumaczyła wszystko i kazała nie przejmować się głupim gadaniem. Jak ktoś jest chory, to powinien brać leki. Jak już zużyłam całe opakowanie, to byłam po serii przespanych nocy i nigdy nie czułam się
Kurczę, ale musiałbyś mieć pecha, jeśli będziesz źle reagował na takie leki, jakimiś niepokojami i poplątaniem. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Jak
Idź spać skoro możesz, dzięki, dobranoc :)