[StrzygaTattoo]

Studio Strzyga to nowopowstałe, łódzkie studio tatuażu. Czemu jednak zawdzięcza swoją nazwę? Według wielu Słowian żyjących wieki temu, dzieci, które rodziły się z dwiema duszami, dwoma sercami i podwójnym szeregiem zębów były strzygami. Jeśli kobieta wydała na świat dziecko, które zdążyło już wykształcić pierwsze zęby - uznawano je za demona i przepędzano z okolicy. W przypadku, kiedy noworodek rodził się nieżywy, trzeba było pochować go twarzą w dół, gdyż w innym przypadku, druga dusza i serce nieustannie funkcjonowały - kiedy te i inne bodźce się dostatecznie rozwinęły, strzyga wychodziła na żer. Podczas pierwszego polowania, głównym celem demona było dokonanie zemsty za wszystkie wyrządzone krzywdy w pierwszym wcieleniu.

Podczas żerowania, strzyga wysysała krew swoich ofiar i wyżerała ich wnętrzności, w nocy zaś poruszała się pod postacią sowy. Mimo że jej głównym pożywieniem była ludzka krew, czasami była zmuszona pożywiać się zwierzęcą. Legendy mówią, że strzyga była niezwykle trudna do zabicia - mimo niewielkich rozmiarów, potrafiła powalić dorosłego mężczyznę. Żeby zgładzić demona, należało wbić drewniane pale w różne części ciała bądź też go spalić.

Postać strzygi możemy znaleźć m.in. w sadze o wiedźminie autorstwa A. Sapkowskiego, sadze o kotołaku Konrada T. Lewandowskiego czy powieści "Kiedy Bóg zasypia" pióra Rafała Dębskiego.

Dziś, strzyga może zaistnieć jako symbol sztuki, którą wszyscy tutaj kochamy - sztuki tatuażu.

#strzyga <- zapraszamy do obserwacji

#ciekawostki #historia #slowianie