Kurdebele z moim psem jest coś nie halo. Kilka godzin temu było wszystko ok czyli jak ktoś jadł patrzyła ci się w oczy. Teraz jakby dostała obuchem w łeb, nie reaguje zbytnio na nic i miała odruchy i zachowania jakby chciała wymiotowac, to wyszedlem z nia. Na spacerze było ok. Po schodach do góry zatrzymywala sie nie chciala isc, jak juz weszla do domu to nie chciala zrobic ruchu dalej jakby coś ja blokowało. Tak jak zrobiłem jej kojo przy wejściu tak teraz tam leży, a w sumie to śpi. Weterynarzen nie jestem, ale obadałem jej wszystko czy aby coś ja nie boli. Nie wiem kurde, tak nagle jakby w depresje jakąś wpadła.
@FIFO nie ma tego w zwyczaju. jak wychodzę z nią to zawsze uważam żeby czegoś nie jadła. jakby miała problemy z poruszaniem się. bo apetyt ma bo próbowałem coś jej dać.
@FIFO: @Scaryfog: @anonimowy_kot: @GregPelka: Nie obejdzie się dzisiaj bez weterynarza. Jest bez zmian. Albo wskakując na kanapę nadwyrężyła sobie coś bo podobno jak wskakiwała to zapiszczała, ale dziwne bo krótko po tym wyszedłem z nią na spacer i było ok. Teraz tylko leży bidulka ( ͡°ʖ̯͡°)
@pekas: No kuźwa co się jej mogło stać? :/ Nasza czasem ma takie fazy i małe fochy np.przy brzydkiej pogodzie, nie chce się bawić albo śpi. No i tez przed cieczka. Wołaj jak wrócicie od weta.
Kurdebele z moim psem jest coś nie halo. Kilka godzin temu było wszystko ok czyli jak ktoś jadł patrzyła ci się w oczy. Teraz jakby dostała obuchem w łeb, nie reaguje zbytnio na nic i miała odruchy i zachowania jakby chciała wymiotowac, to wyszedlem z nia. Na spacerze było ok. Po schodach do góry zatrzymywala sie nie chciala isc, jak juz weszla do domu to nie chciala zrobic ruchu dalej jakby coś ja blokowało. Tak jak zrobiłem jej kojo przy wejściu tak teraz tam leży, a w sumie to śpi. Weterynarzen nie jestem, ale obadałem jej wszystko czy aby coś ja nie boli. Nie wiem kurde, tak nagle jakby w depresje jakąś wpadła.