Wpis z mikrobloga

3 918 - 1 = 3 917

Tytuł: Moral case for fossil fuels
Autor: Alex Epstein
Gatunek: Ekologia/Filozofia/Ekonomia
★★★★★★★★★

Autor staje w obronie paliw kopalnych i stara się przekonać czytelnika, że nie ma nic niemoralnego w zwiększaniu ilości zużywanej energii. Krytykuje przy tym ruch zielonych i ich system wartości. Polecam jako ciekawą lekturę dla ludzi zainteresowanych aktualną dyskusją na temat zmian klimatu, czy inwestycji w OZE.

Kilka ciekawych punktów z książki:
1) Źródło energii żeby mogło być powszechnie wykorzystywane musi spełnić 3 warunki - musi być tanie, stabilne i dostępne w dużej ilości. Wiatraki nie są ani tanie ani stabilne. Energia słoneczna gwałtownie tanieje, ale nie może zastąpić tradycyjnych źródeł ponieważ ich wydajność jest zależna od pory roku, jeśli chcemy mieć energię w nocy to potrzebne są bardzo kosztowne systemy magazynowania energii lub elektrownie szczytowo-pompowe, które windują ceny powyżej tradycyjnych paliw. Niemcy - kraj z najbardziej zaawansowanym rynkiem OZE ma również jedne z najwyższych cen energii w Europie i na świecie. Jednocześnie ekolodzy swoimi naciskami na regulację energii atomowej sprawili, że jest ona zbyt droga i ekonomicznie nieopłacalna bez gwarancji państwowych. Kilkunastomiliardowe koszty budowy, okres budowy często przekraczający 10 lat, dziesiątki systemów bezpieczeństwa sprawiają, że niewiele firm decyduje się na to mające wiele zalet źródło.

2) Większe zużycie energii niesie ze sobą poprawę wszystkich wskaźników rozwoju społecznego i ekonomicznego. PKB na głowę rośnie, dostęp do wody pitnej rośnie, śmiertelność niemowląt spada, niedożywienie spada, średnia długość życia rośnie (w Chinach pomimo ich rzekomo morderczego smogu również). Śmierć z powodów środowiskowych jak susze, powodzie, czy burze spadła o 98% od lat 50-tych.

3) W krajach rozwiniętych pomimo wzrostu zużycia paliw poziom zanieczyszczenia powietrza spada. W USA w ciągu ostatnich 50 lat o prawie 50%.

4) Efekt cieplarniany powodowany obecnością CO2 w atmosferze to funkcja logarytmiczna, a nie kwadratowa czyli nie czeka nas żaden niesamowity kataklizm z tego powodu, a zmiana klimatu która dzieje się na naszych oczach jest o wiele mniejsza od zmian jakie przepowiadana z wielkim przekonaniem w latach 70. 80. i 90. Wszelkie zmiany jakie nadejdą będziemy w stanie ujarzmić dzięki większemu dostępowi do energii. Ciekawy moim zdaniem przykład to fakt, że w każdej chwili na Ziemi ludzie żyją w klimatach o wiele gorętszych i o wiele chłodniejszych od jakichkolwiek zmian jakie nastąpią (np. mroźna Norwegia, czy upalna California) i dzięki dostępowi do taniej energii radzą sobie całkiem nieźle.

5) Nie musimy się również martwić o to na jak długo wystarczy nam paliw kopalnych, ponieważ rozwój technologii umożliwia nam dostęp do co raz to nowszych złóż jak np. gaz łupkowy, piaski roponośne, czy hydraty metanu na dnach mórz i obecnie znane złoża przy dzisiejszym zużyciu wystarczą na ponad tysiąc lat.

6) Najwyższą wartością świadomego człowieka powinien być dobrobyt ludzkości, a nie zasada nie wpływania na środowisko naturalne. Konsekwencją tego pierwszego jest rozwój i pokonywanie problemów jakie napotkamy za pomocą wszelkich dostępnych nam środków. Logiczną konsekwencją tego drugiego jest zaniechanie jakiejkolwiek ludzkiej aktywności.

#bookmeter
Pobierz K.....x - 3 918 - 1 = 3 917

Tytuł: Moral case for fossil fuels
Autor: Alex Epstei...
źródło: comment_Pp8HqzM9C0iFyFQguoaDB9464InkltCe.jpg
  • 37
1. oczywista oczywistość o korzystaniu z łatwo dostępnych zasobów
2. prawda, tania energia to lepsze życie po prostu
3. zanieczyszczenia w usa i ue spadaja bo raz, ekologia a dwa najczarniejszą robotę przneiesiono do chin
4. konsumpcja kopalin jest wykładnicza
5. autor popłynął z tym tysiącem lat zasobów przy logarytmicznej konsumpcji. Poza tym energię kopalin kochamy za to że jest tania i prosta, po wyczerpaniu łatwo dostępnych zasobów musimy sięgać głebiej i
Pobierz syn_admina - 1. oczywista oczywistość o korzystaniu z łatwo dostępnych zasobów
2. pr...
źródło: comment_E79ygND0CnbiOoooybEsIBPeoCaZlVy0.jpg
@syn_admina:

3) Autor nie potępia czystszych metod spalania, a jedynie bezwiedny pęd w stronę energii odnawialnej i opierania gospodarki na wiatrakach i solarach. A co do przeniesienia produkcji do Chin jako rzekomego powodu mniejszych zanieczyszczeń. Najczarniejszą czyli którą? Z tego co mi wiadomo to wszystkie sektory opierają się na spalaniu paliw, które w USA cały czas rośnie więc nie może być odpowiedzialne za spadek emisji. Filtry na kominach są jak najbardziej
Pobierz K.....x - @syn_admina: 

3) Autor nie potępia czystszych metod spalania, a jedynie ...
źródło: comment_qUoA3Lx8Z8tzuDJWVQNvl0bAgAW6NhC7.jpg
@Kruchyx:
3. nikt chyba nie jest przeciwnikiem czystych metod spalania i filtrów. co do krytyki solarów i wiatraków to rzecz jest opisywana wielokrotnie i wynika z zasady przekory ze za co się wezmą politycy to spierdzielą, szczególnie jesli po drodze jest lobbyści i gruba kasa.
Z tego punktu widzenia rzeczywiście nowe jest wrogiem...
4. nie ma jako takiego modelu klimatycznego, to że nie widac korelacji między zjawiskami o niczym nie świadczy
Pobierz synadmina - @Kruchyx: 
3. nikt chyba nie jest przeciwnikiem czystych metod spalania ...
źródło: comment_6bz9Wj0xaWziJTizYVlEOJ0m8fK1hJaL.jpg
@syn_admina:

chodzi o dostęp do ropy łatwej do wydobycia i przetworzenia, czyl;i taniej, a nie po np. 500$ brl


Wraz ze wzrostem cen ropy zachęta do rozwijania co raz tańszych metod wydobycia również jest większa. W ciągu 50 lat technologia rozwinie się na tyle, że spora część tych złóż stanie się opłacalna.

to taka sytuacja gdzie koszt energetyczny wydobycia baryłki ropy jest większy niż energia w niej zawarta


Koszt wydobycia przy
co do ropy z kanady to bym się nie jarał.
koszt 10-20$ to koszt najtaniej jak się da, czyli konwencjonalna ropa od arabów - dziura w ziemii i włączamy pompy.
w kanadzie muszą wykopać ziemię, tymi wielkimi ciężarówkami zawieźć do zakładu obróbki
tam zmielić, podgrzać (bo wieczna zmarźlina), przelać wodą gorącą (stąd koncepcja elektrowni atomowej) potem oddzielić wodę od ropy, odwieźć ziemię gdzieś na hałdę,
stąd koszta jakie są. zresztą nie takie
1. Artykuł z 2009 tłumaczący dlaczego peak-oil to demagogia. I następny z 2016:
czyli co? ropa i inne kopaliny nigdy się nie skończą, nawet za miliardy lat?
W sumie mają rację, dla bogatych gospodarek "ropa się nie skończy" najwyżej wielkie korporacje obsieją kukurydzą pół afryki i gotowy etanol zasili silniki SUVów w usa. cena nie gra roli amerykanin zapłaci tego dolara wiecej który zdziała cuda w kraju gdzie lokalsi zyją w biedzie
@syn_admina:

czyli co? ropa i inne kopaliny nigdy się nie skończą, nawet za miliardy lat?


Wystarczy, że znajdziemy lepsze źródło energii i za 100 lat może być równie przydatna co elektrownie opalane drewnem. Jeśli nauczymy się wykorzystywać np. energię zakumulowaną w jądrze ziemskim za pomocą geotermii na sterydach to okaże się, że nie musimy dalej szukać kopalin. Jeśli ściąganie uranu z kosmosu będzie tańsze niż poszukiwanie kolejnych źródeł ropy i gazu
@Kruchyx: Mam nadzieję, że autor zastrzegł, że jego książka powstałą za pieniądze ww. przemysłu wydobycia i spalania paliw kopalnych? Bo inaczej to trochę konfliktem interesu pachnie. Znaczy nie trochę a kompletnie.

1. Energia z paliw kopalnych nie jest stabilna - jej dostępność zależy choćby od sytuacji geopolitycznej. Nie jest też tania. Nie mylmy ceny baryłki ropy z kosztem zużycia energii kopalnej - kosztem, który na marginesie płacimy my a nie firmy
@Sierkovitz:

Mam nadzieję, że autor zastrzegł, że jego książka powstałą za pieniądze ww. przemysłu wydobycia i spalania paliw kopalnych? Bo inaczej to trochę konfliktem interesu pachnie. Znaczy nie trochę a kompletnie.


Dlaczego miałby zastrzegać coś co nie jest prawdą? W momencie wydawania swojej książki nie był powiązany z przemysłem i działał niezależnie. Patrząc na jego biografię jest typowy kuc wolnościowiec, biorąc pod uwagę jego obecność w instytucie Ayn Rand w latach
@Kruchyx:

No tak, bo Rand Institute wcale a wcale nie dostawał kasy od braci Koch... Wcale.
Szczególnie na rzeczy związane z energetyką czym zajmował się Epstein. Jego obecny think-tank jest for profit i gwarantuję ci, że dostaje dofinansowanie od przemysłu wydobywczego.

Czy USA, Kanada, Norwegia i warunkowo Rosja są niestabilne?

USA jest jeszcze w miarę. Kanada i Norwegia owszem Rosja - nie. Dla ilu krajów starczy z tych źródeł?

Domyślam się,
@Kruchyx:

4) Efekt cieplarniany powodowany obecnością CO2 w atmosferze to funkcja logarytmiczna, a nie kwadratowa czyli nie czeka nas żaden niesamowity kataklizm z tego powodu, a zmiana klimatu która dzieje się na naszych oczach jest o wiele mniejsza od zmian jakie przepowiadana z wielkim przekonaniem w latach 70. 80. i 90. Wszelkie zmiany jakie nadejdą będziemy w stanie ujarzmić dzięki większemu dostępowi do energii. Ciekawy moim zdaniem przykład to fakt, że
@Sierkovitz:

No tak, bo Rand Institute wcale a wcale nie dostawał kasy od braci Koch... Wcale.

Szczególnie na rzeczy związane z energetyką czym zajmował się Epstein. Jego obecny think-tank jest for profit i >gwarantuję ci, że dostaje dofinansowanie od przemysłu wydobywczego.


No naprawdę skandal, firmy sponsorują wolnorynkowy thinktank. Od teraz liczą się tylko asceci? Jego własny thinktank powstał w 2011 roku i autor opowiada jak to krótko po wydaniu swojej książki,
Pobierz K.....x - @Sierkovitz: 

No tak, bo Rand Institute wcale a wcale nie dostawał kasy o...
źródło: comment_lE3a56DhOBgSvTEt0aQfa2ukjduupoFW.jpg
No naprawdę skandal, firmy sponsorują wolnorynkowy thinktank.

Nie - skandalem jest to, że ktoś potem nie zgłasza konfliktu interesów w nauce nie byłoby to możliwe - szczęśliwie rojenia tego pana koło nauki nawet nie stały.

Na resztę nie za bardzo mam ochotę odpowiadać bo mija się to z jakimkolwiek celem a zmarnuję tylko kupę czasu na wyszukanie źródeł, które olejesz.

@Kruchyx:
@Kruchyx: ale autor sugeruje, że nikt o tym nie wie że wartość wymuszenia radiacyjnego (bo to przedstawia ten wykres, a nie "efekt cieplarniany") ma logarytmiczną zależność od koncentracji, oraz sugeruje że prognozy globalnego ocieplenia są oparte o założenie że zależność ta jest inna. Sam się na to złapałeś, pisząc o "kwadratowej" zależności, mimo że to chochoł wystawiony przez autora.

Pisze też że wzmocnienie ocieplenia wywołane obecnością pary wodnej jest "spekulacją" mimo
@Sierkovitz:

Nie - skandalem jest to, że ktoś potem nie zgłasza konfliktu interesów w nauce nie byłoby to możliwe - szczęśliwie >rojenia tego pana koło nauki nawet nie stały.


Zabawne, że nie widzisz tego konfliktu przy fundowaniu IPCC przez UNEP, czyli zielonego oddziału ONZtu którego jedynym żywotnym interesem jest udowodnienie tego, że jest potrzebny jako instytucja. Tutaj nie może być żadnego konfliktu ponieważ pasuje ci to pod tezę.

sugeruje że prognozy
Zabawne, że nie widzisz tego konfliktu przy fundowaniu IPCC przez UNEP, czyli zielonego oddziału ONZtu którego jedynym żywotnym interesem jest udowodnienie tego, że jest potrzebny jako instytucja. Tutaj nie może być żadnego konfliktu ponieważ pasuje ci to pod tezę.


@Kruchyx: Sorry - UNEP czy ONZ zarabiają pieniądze na wdrażaniu technologii OZE? Bo takie porównanie to możesz sobie wiesz...
@Sierkovitz:

UNEP czy ONZ zarabiają pieniądze na wdrażaniu technologii OZE


UNEP jest potrzebny tak długo jak istnieje zapotrzebowanie na jego usługi. Nakręcanie spirali paniki, wprowadzanie OZE i potem rozwiązywanie problemów z tym związanych jest w jego interesie jako jednostki administracyjnej zajmującej się właśnie tym sektorem. To tak jak MOPS, który mimo rzekomego braku korzyści cały czas domaga się większych kwot przeznaczanych na zasiłki, programy aktywizacyjne, mieszkania socjalne i co jeszcze ci
@Kruchyx: Zapotrzebowania może być od cholery - nie koniecznie musi to być klimat... Tymczasem ropa jest raczej w jedną stronę.

Typ którego cytujesz beztrosko olewa całą współczesną naukę i ma w dupie prawa fizyki - pokaż gdzie tak samo robi UNEP.

Pokaże też gdzie UNEP subsydiuje cokolwiek. Fajnie tak sobie gadać od rzeczy ale fakty misiu - tych nie masz - zostaje spekulowanie i ignorowanie rzeczywistości i jakieś nieistotne wtręty o
@Kruchyx:

Głównym chłopcem do bicia były przewidywania z lat 70. 80. i 90., które znacznie rozbiegały się z realnymi pomiarami.


to nieprawda.

Większość tych przewidywań oczekiwało wzrostu na poziomie kilku stopni Celsjusza na początku XXI wieku.


to też nieprawda.

Nawet jeżeli jest prawdziwa i sprzężenie zwrotne zwiększy efekt CO2 3-krotnie , to dalej musimy pamiętać o skali wzrostu CO2. Obecny wzrost ilości CO2 z 290 ppm do 400 ppm w warunkach