Wpis z mikrobloga

@sebawo: Pracowałem na dość wysokim stanowisku w dużym sklepie internetowym i powiem Ci że takie promocje przygotowuje się na zasadzie "Ej, zobaczcie co macie w ofercie z pokazaną dużą zniżką i podepnijcie to pod baner, robimy BLEK FRAJDEJ". A wystarczy mieć waciki przecenione o 90% żeby na banerze jebnąć "Promocje nawet do -90%!!!!!!!"

99% sklepów nie robi specjalnego promo na ten dzień tylko promuje to co ma już w ofercie. Wykorzystują
@sebawo: Jestem specjalistą e-commerce w dość dużej agencji, więc znam nieco rynek od środka. Tak jak wspominał już jeden z mirków w komentarzu, w dużej mierze u nas jest to akcja wizerunkowa, niż faktyczne obniżki.

No i kwestia marż. Nie wszystkie firmy mogą sobie pozwolić na rabaty -80% bo nie mają takiej marży. Odbiorcy są coraz bardziej świadomi, w życiu nie doradziłbym klientowi zawyżenia ceny, żeby potem obniżyć - to można
@sebawo: u mnie padło uczciwe -50% na cały asortyment (sprzedaż internetowa). Ruch z 15h jak po dobrym długim weekendzie. Na przyszły rok trzeba będzie unikać urlopów w tym dniu (propozycja zrobienia promocji padla wczoraj...) i wydłużyć dzień pracy.
p.s. Firma polska, szef Polak.