Aktywne Wpisy
Niedługo mija 25 lat jak z kumplami na naszej miejscówce w lesie zakopaliśmy stalową skrzynkę zawierającą:
- notes z naszymi wpisami
- butelkę słynnej nalewki marki #keleris
- butelkę wina szlachetnej marki Jabłuszko Sandomierskie
- paczkę fajek marki Sobieskie
Skarb został zakopany przez grupę 4 przyjaciół celem ponownego odkopania go i konsumpcji 25 lat później jako swoisty test długowieczności naszej przyjaźni. Mieliśmy po 17 - 18 lat, dziś jesteśmy po czterdziestce. Niestety
- notes z naszymi wpisami
- butelkę słynnej nalewki marki #keleris
- butelkę wina szlachetnej marki Jabłuszko Sandomierskie
- paczkę fajek marki Sobieskie
Skarb został zakopany przez grupę 4 przyjaciół celem ponownego odkopania go i konsumpcji 25 lat później jako swoisty test długowieczności naszej przyjaźni. Mieliśmy po 17 - 18 lat, dziś jesteśmy po czterdziestce. Niestety
Marek_Tempe +94
Macie tak czasem, że odpisujecie komuś, piszecie staranny, przemyślany, merytoryczny post a potem dopada Was myśl, a na #!$%@? mi ta dyskusja jest w ogóle potrzebna i nie wysyłacie?
Edit: Mam tak w 9/10 przypadków.
Edit: Mam tak w 9/10 przypadków.
Obczajcie taką sytuację: młodsza siostra mojej różowej zaczęła razem ze swoją koleżanką #studia we Wro (geodezja). Mają wynajęte bardzo fajne mieszkanie za dobrą cenę (a studenci z #wroclaw wiedzą jak trudno jest wyłapać coś dobrego). No nic tylko studiować, brać kasę od rodziców i uprawiać te słynne studiowanie ;) Ale koleżanka ma bojfrienda i tu jest problem bo on został w naszej wichurze no ich związek polegał na wyznawaniu miłości od pon. do pt. przeplatanej inbami dlaczego świat jest taki okrutny oraz upojnymi wizytami w weekend :D
W pewnym momencie dziewoja powiedziała: "Nie wyczymie! Pier*olę to!" Poleciała na uczelnię złożyła papiery, że rezygnuje i złożyła papiery do Lidla xD Super planowanie kariery bulwo xD
A może jest inaczej? Może ona już wie, że rzucenie studiów i skoncentrowanie się na karierze w markecie to jest to czego ona potrzebuje?
#zwiazki #studbaza
**ps. żeby nie było... jak ja studiowałem na pierwszym roku (16 lat temu xD) to miałem podobną sytuację: moja była różowa zrezygnowała z pracy bo szef nie chciał jej dać wolnego w sobotę żeby przyjechała do mnie. Wniosek?
Jeśli to tylko gowniarski wymysł 'miłość najważniejsza' to debilka.
No i studia przydają się jednak czasami np. żeby pracować w urzędzie ;)
@istttotttka: ale nie każdy się opierdziela (tak jak ja) na studiach. Niektórzy podchodzą poważnie do tematu (tak jak siostra różowej i jak mi się wydawało jej koleżanka)