Wpis z mikrobloga

Macie, częstujcie się. Jednego spróbujecie, zobaczycie jak to smakuje.


Jeszcze tylko pomada i będą gotowe () Ktoś kogo wylosowałem na wykopoczta chyba bardzo się ucieszy, pomimo tego, że 11.11 już dawno za nami, hehe. To są plusy rodziny cukierników i kucharzy :D Tak w sumie to mogę jeszcze komuś z plusująych wysłać ze dwa, taka biedna wersja #rozdajo


#gotujzwykopem
Daldek - > Macie, częstujcie się. Jednego spróbujecie, zobaczycie jak to smakuje.

...

źródło: comment_wWW6anA9kQvKInoiGZqEklFR2aVXBRY8.jpg

Pobierz
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@cirilla1989: Lubię gotować, ale warunki do tego mam tylko u rodziców w domu i przez to jestem trochę ograniczony i nie szaleję za bardzo :D
Tak naprawdę to wyglądają jak upośledzone, trochę źle się zabrałem są ich zwijanie i wyszły jakieś takie brzydkie. Ale w przyszłym tygodniu zrobię jeszcze raz i wtedy wyślę komuś z plusujących :D
A co do słownictwa - pracowałem trochę u dziadka, więc trochę je znam
  • Odpowiedz
@Daldek: dlatego od razu wylapalam ze nie jestes laikiem ;) widzialam ze z pasa ciasta je wycinales, nie jest wygodniej z kola je robic? Pytam bo moze w cukiernictwie inaczej to wyglada. Na pewno szybciej jest z takiego pasa, ale po za tym? Dej przepis na te pomade, ale szybko schnaca.
  • Odpowiedz
@cirilla1989: Nie, z koła nie ma sensu. Wynika to ze sposobu w jaki przygotowuję ciasto i rozwałkowanie tego w koło tylko by komplikowało wszytko.
Pomada u mnie jest typowo biedacka, w domowych warunkach ciężko jest osiągnąć coś co przypomina taka ez cukierni. Tam są specjalne maszynki do tego. Nawet gdzieś mam taka, ale jest to wielkie, ciężkie i nigdy sam tego nie robiłem.
Laikiem może nie jestem, ale dość późno
  • Odpowiedz
@Daldek: nie wiem czy mianem pomady mozna określić to co zwe lukrem, ocen: cukier puder, woda, ewent pare kropel cytryny zeby bylo bielsze.

Ogolnie wiecej siedze w gastro, ale o ciastach warto wiedziec co nie co bo niektore pieczenie sa pieczone w ciastach, albo tarty wytrawne.
  • Odpowiedz
@cirilla1989: Dobra, u mnie to jest lukier w sumie. Trochę z przyzwyczajenia używam słowa pomada. Osobiście jestem "specem" od pączków, rogali, drożdżówek i placków :D Nic więcej nie dawali mi do roboty, a nie zdążyłem jeszcze samemu dorwać się do wspaniałego zeszyty dziadka, pełnego jego przepisów :D Ale kiedyś to nadrobię!
  • Odpowiedz
@cirilla1989: Na alkoholu? Pierwsze słyszę :D u nas, z tego co pamiętam, a minęło już kilka lat odkąd tam pracowałem, to było ciasto drożdżowe. I pączki były cholernie dobre.
  • Odpowiedz
@Daldek: no tak w robocie szefowa kuchni robila, alkohol powoduje ze nie wpijaja tyle tluszczu i sa ciut chrupiace. Czyli wychodzi na to ze matula dobrze mnie uczyla, najwidoczniej sa rozne szkoly.
  • Odpowiedz