Byłem ostatnio na oddziale położniczym odwiedzić hehe znajomą i muszę wam powiedzieć, że to jest #!$%@? dramat. Na sali chyba z 8 takich rozklapioch, włosy #!$%@? przetłuszczone, rozczochrane, mordy zaropiałe, wszędzie jakieś żarcie leży, żrą w tych barłogach i potem leżą w okruchach, #!$%@? potem... Naprawdę dziewczyny trochę powagi... Bierzcie przykład z Ivanki, kwadrans po porodzie i jakoś dała radę się ciutes ogarnąć, aż przyjemnie popatrzeć. Niestety w Polsce jak w lesie albo gorzej. Pzdr #gownowpis
@Dr_Snaut: Poważnie uważasz że kobieta leżąca na oddziale położniczym, zmęczona nieraz kilkunastogodzinnym porodem, powinna leżeć z pełnym makijażem czysta i pachnąca?
@AlbertWesker: W pełnym makijażu to nie, ale schludna to tak - sam niedawno miałem okazje być na oddziale to widziałem co tam się #!$%@?... na wejściu na oddział od razu dostajesz w nos serowo cebulowymi chipsami, a #!$%@? na salach jest gorszy niż w pokoju szesnastoletniej cichodajki z warszawy. Nikt nie wymaga od nich aby były umalowane i wystrojone jak na bal w pałacu prezydenckim wystarczy odrobina schludności.
@Dr_Snaut nie wiem czy to zarzutka czy nie, ale prawda jest taka, że połowa kobiet w ciąży o siebie nie dba. Najzabawniejsze są te, które jedzą ile wlezie, a później płacz, bo po porodzie nie mogą wrócić do dawnej figury. Nie wiem i nie będę wiedział jak to jest być w ciąży, ale to chyba nie jest problem nie #!$%@?ć syfu (słodycze itp.) i dużo się ruszać zamiast leżeć 24/7
@Dr_Snaut: no to ciekawe. jadłam w wyrku dlatego ze stolik był zbyt niski + leżały na nim najpotrzebniejsze rzeczy - krem, pielucha, chusteczki etc. kwadrans po porodzie o mało nie zemdlałam w łazience, bo byłam odwodniona. kapalam sie jak przyszedł moj facet , bo kto by został z dzieckiem? pierwszej nocy po porodzie obudziłam sie zalana krwią jakbym conajmniej złożyła kogos w ofierze. a przez następne dni moja piżama była ciagle
@Dr_Snaut: wiesz jak by każda kobieta miała prywatną salę z wypasioną łazienką i armią usłużnych pięgniarek, 5 gwiazdkowym jedzeniem, zminą pościeli na zawołanie i innymi luksusami to by tak wyglądały. Porównaj sobie oferty klinik dla milonerow z warunkami nfz. Warunki w polskich szpitalach są skandaliczne, poród to dramat i ile razy odwiedzam kogoś w szpitalu to mam depresję po 10 minutach.
@samoleko: A ty myślisz ze Ivanka to sama to wszystko posprzatala, umyla sobie włosy, zrobila mejkap? XD jakby na polskich porodówkach bylo tyle personelu, co na prywatnych, to tez by pacjentki lezaly i pachniały.
#gownowpis
Komentarz usunięty przez autora
Mi tam się podoba. To jest zarzutka na miarę naszych możliwości.
kwadrans po porodzie o mało nie zemdlałam w łazience, bo byłam odwodniona.
kapalam sie jak przyszedł moj facet , bo kto by został z dzieckiem?
pierwszej nocy po porodzie obudziłam sie zalana krwią jakbym conajmniej złożyła kogos w ofierze.
a przez następne dni moja piżama była ciagle
@samoleko: A ty myślisz ze Ivanka to sama to wszystko posprzatala, umyla sobie włosy, zrobila mejkap? XD jakby na polskich porodówkach bylo tyle personelu, co na prywatnych, to tez by pacjentki lezaly i pachniały.