Wpis z mikrobloga

@devcoder: wiesz... jak jest trzecia czy czwarta nad ranem a ja jestem #!$%@? to moglbym byc Hawkingiem a i tak dam sie #!$%@?... a jak napisales o betonie to sobie przypomnialem jak wsiadlem w taxe myslac, ze to Mega Taxi... a to tylko podobna (łudząco) naklejka byla. Elo, za kurs warty 20zl zaplacilem 50zl... czy prawdziwa Mega walczy z podszywajacymi sie betonami? Watpie.
@leeshay: nigdy nie wybralem ubera ze wzgledu na cene... w Krk wychodzi drozej niz mega, ale u nich nie zawsze dostane samochod... i nie zaplace karta! Tak... o karte tez chodzi (w moim przypadku).
@leeshay: podpiecie pod appke. Co do platnosci: kiedys zamowilem taxe (ale dawno to bylo, ze cztery lata temu, wiec moze nieaktualna sprawa) zaznaczajac, ze chce zaplacic karta... na co koles jej nie przyjal i zarzadal gotowki. Dodam, ze karta byla wypukla, ale debetowa... on sie plul, ze nie kredytowa. To byla moja jedyna przygoda z placeniem karta w taxi. Moze teraz sa terminale? Nie wiem.
@neo_vir: mnie raz uber "#!$%@?ł", koleś był głuchoniemy i zupełnie nie znał miasta #!$%@?ł jakieś cyrki z zawracaniem a trasę obrał o 20-30% dłuższą. Za kurs który normalnie płaciłem ok 20zł poleciało prawie 40. #!$%@? byłem i dopiero po jakimś czasie mi się o tym przypomniało dlatego #!$%@?ł wziąłem w cudzysłów - teoretycznie mógłbym pisać jakiś ticket do nich i odzyskać hajs ale po tygodniu już mi się nie chciało.