Aktywne Wpisy
![cleopatre](https://wykop.pl/cdn/c0834752/8573ba353bd572a4ba30956dd9b40403589f81d360d8cf92db9cb2e1bf9fb6e0,q60.jpg)
cleopatre +57
Brzydzę się mężczyzn. Obiektywnie, bierze mnie obrzydzenie na męską płeć.
Począwszy od ojca, który zaniedbywał potrzeby dziecka, na końcu je porzucając i nie łożąc na moje utrzymanie, przechodząc do molestowania i prób molestowania, obmacywania mnie przez między innymi instruktora nauki jazdy, właściciela obiektu sportowego w którym trenowałam jako nastolatka, kończąc na nieudanych zalotach i 4 letnim związku z typem co myśli, że kobieta to jego #!$%@? własność.
I teraz najlepsze. Społeczeństwo często
Począwszy od ojca, który zaniedbywał potrzeby dziecka, na końcu je porzucając i nie łożąc na moje utrzymanie, przechodząc do molestowania i prób molestowania, obmacywania mnie przez między innymi instruktora nauki jazdy, właściciela obiektu sportowego w którym trenowałam jako nastolatka, kończąc na nieudanych zalotach i 4 letnim związku z typem co myśli, że kobieta to jego #!$%@? własność.
I teraz najlepsze. Społeczeństwo często
Dinth +41
Zdawalem prawo jazdy w UK i tam jezdzilem jakies 10 lat. W Polsce tylko raz siadlem na kierownice - jakies 10km z lotniska przez wsie i stwierdzilem ze pier**** jazde po polsce. Jadac 50km/h na ograniczeniu 50km/h, doslownie co kilkadziesiat sekund ktos za mna trabil, mrugal swiatlami i nastepnie wyprzedzal. Na tym odcinku wyprzedzilo mnie - zeby tylko wyprzedzono, ale wyprzedzono w bardzo agresywny sposob - conajmniej z kilkadziesiat samochodow.
Jezdzac po
Jezdzac po
18 listopada 1989 r. zespół Whitesnake wydał nagrany w studiu Record Plant w Los Angeles ósmy album studyjny - "Slip of the Tongue".
Płyta ta jest w zasadzie kontynuacja glammetalowego stylu, który tak dobrze sprawdził się na "1987", z tym, że na "Slip of the Tongue" David Coverdale dostaje nie byle jakie wsparcie, gitarę obsługuje bowiem sam Steve Vai. I już na początek spod jego palców wydobywają się czarodziejskie gitarowe fajerwerki, w kapitalny sposób ozdabiając kompozycję tytułową. Steve dostaje możliwość wyszaleć się chociażby w utworze "Wings of the Storm", gdzie przejmuje środkową część utworu i hipnotyzuje słuchacza swoimi umiejętnościami... Ale mimo wszystko Whitesnake to Whitesnake i na pierwszy plan wysuwa się i tak David Coverdale.
Najbardziej przebojowymi utworami na płycie są, a jakże, nowa, bardziej metalowa wersja "Fool for Your Loving" i spokojny "The Deeper the Love" z ujmującą melodią. Na uwagę zasługuje zadziorny "Kitten got Claws", aczkolwiek ten okrzyk na początku to ewidentne zapożyczenie z "Bad Boys". No cóż, David Coverdale nie pierwszy i nie ostatni raz pokazuje, że lubi sięgać po własne patenty z poprzednich albumów. Mamy też udaną balladę "Sailing Ships" z dynamiczna końcówką i przebojowy "Now You're Gone" z przejmującym intro w wykonaniu Vaia, ale punktem kulminacyjnym jest "Judgement Day", kunsztownie wykonany, pobrzmiewający orientalnie klimatyczny utwór, z pełnymi ekspresji wołaniami Coverdale'a, jako żywo kojarzący się z "Kashmir" Led Zeppelin.
(źródło: http://rockers.com.pl/rockopedia/plyta/recenzje/491.html )
Whitesnake - "Now You're Gone"
Whitesnake - "Fool for Your Loving"
Whitesnake - "The Deeper the Love"