Wpis z mikrobloga

@ofiara_obzarstwa: Taa, wszyscy tak mówią, już dawno przestałem w to wierzyć. Nigdy w życiu nie byłem na wakacjach (nie liczę przecież pracy na wsi u rodziny), Teraz skończyłem 2 kierunek, cały czas na studiach pracowałem, wcześniej nielegalnie w Norwegii mając 16 lat, w wieku 26 lat niczego się nie dorobiłem... nawet dziewczyny, a teraz jak ten głupi ciul siedzę przy projekcie w nadziei, że coś z tego będę miał... Powiem krótko:
@Kubaeinstein: Cumplu, akurat o brak dziewczyny to ty się najmniej martw. A co do tego, że "niczego się nie dorobiłeś", to zastanawiałeś się dlaczego tak jest? Pomijając, że 26 lat to nie jest wiek przesądzający o tym, że trzeba mieć już dużo kasy na koncie. Wiem, że łatwo mówić: zmień pracę, weź kredyt, idź pobiegaj. Ale często przyczyną naszych niepowodzeń nie jest państwo w jakim żyjemy, a my sami. Wydaje ci
@Kubaeinstein: A tam, każdy ma mniejsze lub większe problemy. Życie jest tylko jedno i kiedyś się skończy, a liczba okazji do odczucia przyjemności, szczęścia jest nieskończona. Głowa do góry i próbuj nowych rzeczy, do póki nie będziesz spełniony. Takie moje zdanie.
@ofiara_obzarstwa: I to jest ludzie obrazek pt. "to nie Polska". Dlaczego? Bo tam jest porządek (w tym przypadku mówiący jak ma wyglądać dom). Narzucony pewnie odgórnie albo tradycyjnie. I jest pięknie. A u nas panuje idiotyczne przekonanie, że "na własnej działce #!$%@?ę na maksa i nikt nie będzie mi mówić co mam budować, bo to przecież moje". I jest jak jest.
@ofiara_obzarstwa: Dlaczego tak jest? Nie wiem, może dlatego że wydałem ponad 20 tys. na studia, trochę na swoje leczenie, co w efekcie nic mi nie przyniosło, bo widzę, że lepiej tę kasę było na dziwki przepierdzielić, podczas gdy mój brat i siostra wkraczając w dorosłe życie dostali po samochodzie za ok. 30 tys. i coś tam jeszcze na wesela. Z rodziną to tylko na zdjęciu.