Wpis z mikrobloga

#kawazgeuze #kawa

@Burthess: @Lrrr: @LowcaAndroidow:

Dawno nic nie pisałem, więc wybaczcie chaos i kiepskie przygotowanie, ale tag nie może umrzeć :) Następny odcinek będzie o cuppingu.

No więc syfon (vacuum coffee maker, vacuum pot) to w zasadzie najstarsze urządzenie do przyrządzania kawy. Wynalezione w XIX wieku było praktycznie najpopularniejszym zaparzaczem jeszcze na początku XX wieku. Później przyszedł perkolator, kawiarka, ekspres ciśnieniowy i przelewowy, drippery i inne cuda, które wyparły syfon. Wciąż popularny jest jednak wśród miłośników kawy, kawowych hipsterów i w Japonii. Przez wielu uważany za najdoskonalszy zaparzacz, gdyż łączy w sobie zalety kawy przelewowej i delikatnego"wyciskania" soków poprzez podciśnienie.

Zasada działania jest bardzo prosta: w dolnej komorze powstaje wysokie ciśnienie, które wypycha wodę do górnego kielicha podobnie jak w kawiarce. Z tą różnicą, że między wodą a górnym kielichem nie ma żadnego naczynia z kawą. Gdy woda przejdzie już do góry, dodaje się kawy i zmniejsza się ogień, lub od razu wsypuje się kawę do pustego kielicha - zależy od metody. Podgrzewa się wodę tak długo, aż cała woda przejdzie do góry i kawa się zaparzy (jak zostanie resztka wody to się zmniejsza ogień). Po odcięciu ognia podciśnienie zasysa wodę z powrotem do dołu, odsączając kawę ( ͡º ͜ʖ͡º)

Moja metoda to:

- czekam aż prawie cała woda przeleje się na górę,
- wsypuję kawę i ją delikatnie "zatapiam" łyżką używam proporcji 6-7g/100ml, grubość przemiału jak do dripa, zmniejszam ogień na minimum, albo zostawiam na gorącym palniku (mój syfon ma płaskie dno i mogę go postawić na kuchence)
- po 1,5 - 2 minutach ponownie delikatnie mieszam od dna i stawiam na zimnej części płyty - podciśnienie zasysa kawę z powrotem do środka

Metod jest bardzo wiele i można eksperymentować naprawdę do woli.

Obecnie używa się do zaparzania syfonu raczej jasno palonych ziaren profilowanych do "filtrów" - podobnie jak do kaw przelewowych czy prasy francuskiej, aeropressu. Napar jest bardzo klarowny, czysty (clean cup jest bardzo wysoki) i bogaty. Niewiele kawiarni decyduje się na syfon w swojej ofercie bo to mimo wszystko jak na kawiarniane warunki dosyć pracochłonne. Ale jeżeli już używają syfonu to w komplecie z pięknymi lampami halogenowymi (które nota bene nie mają homologacji w Europie i Sanepid i jego odpowiedniki mają o to straszny ból dupy).

Czyszczenia dużo przy tym nie ma. Fusy praktycznie od razu są suche, po wylaniu kawy wystarczy wypłukać i wysuszyć.

Ja mam Bodum Santos (jak w załączniku, kupiłem używany za kilka EUR na pchlim targu) ale Bodum używa między górnym a dolnym naczyniem plastikowego, permanentnego filtra. Mi to nie odpowiada (podobnie jak szklany filtr Kona, który jest podobno trochę lepszy) i najlepsze efekty moim zdaniem daje papierowy lub materiałowy.

http://coffeegeek.com/guides/siphoncoffee - tutaj bardzo dobry artykuł na temat syfonu dla ciekawych. Były i wciąż są nawet wersję z wbudowaną grzałką jak w czajnikach.

geuze - #kawazgeuze #kawa 

@Burthess: @Lrrr: @LowcaAndroidow: 

Dawno nic nie pi...
  • 2
  • Odpowiedz