Aktywne Wpisy
![WielkiNos](https://wykop.pl/cdn/c3397992/WielkiNos_dTiY14auZf,q60.jpg)
WielkiNos +408
Ekstrawertyczna juleczka egzaltacyjna dziwi się że pracujący za najniższą krajową kontroler biletów w komunikacji miejskiej nie zna 5 języków i nie skończył co najmniej 2 kierunków studiów.
Zamiast podejść i się po prostu odezwać lepiej nagrać tiktoka pokazującego wszystkim swój skrajny niedobór środka uspokajającego.
#bekaztwitterowychjulek #truestory #logikarozowychpaskow
Zamiast podejść i się po prostu odezwać lepiej nagrać tiktoka pokazującego wszystkim swój skrajny niedobór środka uspokajającego.
#bekaztwitterowychjulek #truestory #logikarozowychpaskow
![WielkiNos - Ekstrawertyczna juleczka egzaltacyjna dziwi się że pracujący za najniższą...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/f963ee9cd4c8e32e0ae741f47bfe8ced56c01d5c4aa3cc4b006686c92c1d2049,w150h100.jpg?author=WielkiNos&auth=d4732655a1371074ce94e51144468384)
![robert5502](https://wykop.pl/cdn/c0834752/32a632e8e0a3ffb60db50c3b3d3523343c92d427616d5121dd2549a029ee9601,q60.jpg)
robert5502 +105
24 listopada 2009 roku John Edward Jones tragicznie stracił życie w jaskini Nutty Putty po wstrząsającej 28-godzinnej męce.
Podczas eksploracji ze swoim bratem Joshem Jones przypadkowo wszedł do zwężonego tunelu, myląc go z innym ciasnym przejściem znanym jako „Kanał Urodzeniowy”.
Utknął do góry nogami w otworze o wymiarach 10 na 18 cali (25 na 46 cm), około 400 stóp (120 m) od wejścia do jaskini.
Jones został uwięziony w pozycji przypominającej hak,
Podczas eksploracji ze swoim bratem Joshem Jones przypadkowo wszedł do zwężonego tunelu, myląc go z innym ciasnym przejściem znanym jako „Kanał Urodzeniowy”.
Utknął do góry nogami w otworze o wymiarach 10 na 18 cali (25 na 46 cm), około 400 stóp (120 m) od wejścia do jaskini.
Jones został uwięziony w pozycji przypominającej hak,
![robert5502 - 24 listopada 2009 roku John Edward Jones tragicznie stracił życie w jask...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/810052518131d8707fc59e2e97fd0c17841535b5b24cbcc21579e6aa754afb79,w150.jpg?author=robert5502&auth=035d2bc3231d74dd4fe6a1bedff30e98)
źródło: Screenshot_2024-05-27-10-38-43-111
Pobierz
@Burthess: @Lrrr: @LowcaAndroidow:
Dawno nic nie pisałem, więc wybaczcie chaos i kiepskie przygotowanie, ale tag nie może umrzeć :) Następny odcinek będzie o cuppingu.
No więc syfon (vacuum coffee maker, vacuum pot) to w zasadzie najstarsze urządzenie do przyrządzania kawy. Wynalezione w XIX wieku było praktycznie najpopularniejszym zaparzaczem jeszcze na początku XX wieku. Później przyszedł perkolator, kawiarka, ekspres ciśnieniowy i przelewowy, drippery i inne cuda, które wyparły syfon. Wciąż popularny jest jednak wśród miłośników kawy, kawowych hipsterów i w Japonii. Przez wielu uważany za najdoskonalszy zaparzacz, gdyż łączy w sobie zalety kawy przelewowej i delikatnego"wyciskania" soków poprzez podciśnienie.
Zasada działania jest bardzo prosta: w dolnej komorze powstaje wysokie ciśnienie, które wypycha wodę do górnego kielicha podobnie jak w kawiarce. Z tą różnicą, że między wodą a górnym kielichem nie ma żadnego naczynia z kawą. Gdy woda przejdzie już do góry, dodaje się kawy i zmniejsza się ogień, lub od razu wsypuje się kawę do pustego kielicha - zależy od metody. Podgrzewa się wodę tak długo, aż cała woda przejdzie do góry i kawa się zaparzy (jak zostanie resztka wody to się zmniejsza ogień). Po odcięciu ognia podciśnienie zasysa wodę z powrotem do dołu, odsączając kawę ( ͡º ͜ʖ͡º)
Moja metoda to:
- czekam aż prawie cała woda przeleje się na górę,
- wsypuję kawę i ją delikatnie "zatapiam" łyżką używam proporcji 6-7g/100ml, grubość przemiału jak do dripa, zmniejszam ogień na minimum, albo zostawiam na gorącym palniku (mój syfon ma płaskie dno i mogę go postawić na kuchence)
- po 1,5 - 2 minutach ponownie delikatnie mieszam od dna i stawiam na zimnej części płyty - podciśnienie zasysa kawę z powrotem do środka
Metod jest bardzo wiele i można eksperymentować naprawdę do woli.
Obecnie używa się do zaparzania syfonu raczej jasno palonych ziaren profilowanych do "filtrów" - podobnie jak do kaw przelewowych czy prasy francuskiej, aeropressu. Napar jest bardzo klarowny, czysty (clean cup jest bardzo wysoki) i bogaty. Niewiele kawiarni decyduje się na syfon w swojej ofercie bo to mimo wszystko jak na kawiarniane warunki dosyć pracochłonne. Ale jeżeli już używają syfonu to w komplecie z pięknymi lampami halogenowymi (które nota bene nie mają homologacji w Europie i Sanepid i jego odpowiedniki mają o to straszny ból dupy).
Czyszczenia dużo przy tym nie ma. Fusy praktycznie od razu są suche, po wylaniu kawy wystarczy wypłukać i wysuszyć.
Ja mam Bodum Santos (jak w załączniku, kupiłem używany za kilka EUR na pchlim targu) ale Bodum używa między górnym a dolnym naczyniem plastikowego, permanentnego filtra. Mi to nie odpowiada (podobnie jak szklany filtr Kona, który jest podobno trochę lepszy) i najlepsze efekty moim zdaniem daje papierowy lub materiałowy.
http://coffeegeek.com/guides/siphoncoffee - tutaj bardzo dobry artykuł na temat syfonu dla ciekawych. Były i wciąż są nawet wersję z wbudowaną grzałką jak w czajnikach.