Wpis z mikrobloga

Mirki, przyznać się, który taki śmieszek?
"Witam.

Nietrudno się domyślić, że szukam pracy. Trudniej zaś zgadnąć o jaką chodzi, nawet sam do końca nie wiem. Jestem studentem, dziennym. Zajęć nie mam zbyt dużo, często siedzę w mieszkaniu i szukam. Różnych rzeczy. Od dziś akurat pracy. Jednak niewiele ofert mnie zadowala, interesuje. Owszem, wynika to z wysublimowanych wymagań. Chociaż to nie są wymagania, raczej założenia, według których chciałbym się spełniać. Lubię pracować, serio. Nie należę do osób, które idąc do pracy narzekają, że znów tam muszą iść, a przychodząc z niej narzekają, jak im tam źle. Pracowanie jest git. Jasne, nie mam ogromnego doświadczenia, bo co ja tam parę razy na budowie, trochę liczyłem na inwentaryzacjach (a nie, przepraszam, byłem Audytorem Inwentaryzacji, w CV groźniej wygląda) i prace przydomowo-ogrodnicze. Także co ja tam wiem. Dlatego szukam, aby zweryfikować, siebie. Okej, poetycko o znalezieniu własnego "ja" się zrobiło, więc przejdę dalej. Na początku napisałem, że szukam pracy, ale teraz zmieniam preferencje - chcę być znaleziony przez nią. Jeśli drogi Pracodawco tutaj doszedłeś, to znaczy, że masz sporo wolnego czasu, albo naprawdę kogoś szukasz, w sensie innego. Sherlock.
Kłamać nie będę. Nie lubię sam znajdować sobie zadań, prosty chłopak jestem i lubię, kiedy mam jasno określone co mam robić. Póki co potrzebuję elastycznych godzin pracy od poniedziałku do piątku (zajęcia na uczelni), weekendy mam wolne. Mogę pracować w nocy, nie ma problemu. Wolę mieć wypełniony czas po brzegi, bardzo. Iść spać zmęczony robotą, a nie patrzeniem na kwejka. Oczywiście, granice rozsądku, nie daję się wykorzystywać. Z całym szacunkiem, ale nie szukam prostej zwyczajnej pracy, ich jest sporo w internecie. Szukam czegoś innego. Kompletnie nietypowego, rzadko spotykanego (a nie kopiuj - wklej z innej oferty ogólnodostępnej). To chyba najbardziej mnie usatysfakcjonuje. Choć przemyślę każdą ofertę, każdą bez wyjątku, jeśli się taka trafi.

Ps. Nie mam CV. Co mam w nim wpisać? Jakie liceum kończyłem, albo co studiuję? Doświadczenia, przez lata nieefektywnego szkolnictwa, nie zdobyłem dużego. Mam 22 lata. A o zainteresowaniach możemy porozmawiać osobiście.
Kontakt przez OLX.
Pozdrawiam."

#pracbaza #szukampracy