Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ja #!$%@?, czytam tego redpilla, ludzie piszą "o super, zmieniło moje życie", no to dobra, czytam sidebara. Ale wczytując się w różne posty po prostu mam blokadę i fizycznie nie umiem w to uwierzyć. Przecież to są jakieś farmazony.

Najwyższym celem (w kwestii damsko męskiej) w życiu jest ruchanie 20-latek aż do śmierci bez zaangazowania emocjonalnego.

Zwiążesz albo co gorsza ożenisz się z kobietą? Jesteś beta i #!$%@?, a ona na pewno cie zdradzi albo rzuci gdy tylko spotka kogoś, kto ma o 10% większe SMV od ciebie. Przecież gdyby tak było, to nie miałbym znajomych, którzy mają oboje starych.

#redpill #trp #theredpill #game #mra #podrywajzwykopem

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 14
@AnonimoweMirkoWyznania: Redpill jest tylko zestawem użytecznych stereotypów, niczym więcej. Tak jak kobiety ostrzega się przed mężczyznami, tak redpill ostrzega facetów przed kobietami. Ogólnie to co tam ludzie piszą, o alpha/beta pierdołach, to w większości przypadków bro-science.

Wydaje mi się też, że redpill nie ma żadnego celu (oprócz dyskusji na temat relacji damsko/męskich z perspektywy zysków i strat mężczyzn). Zmiana podejścia do związków i życia faktycznie może być wyzwalającą decyzją, która kompletnie
WierzgającyNomad: >Najwyższym celem (w kwestii damsko męskiej) w życiu jest ruchanie 20-latek aż do śmierci bez zaangazowania emocjonalnego.
Bzdury. Redpill to tylko narzędzie, nie ma tam żadnej filozofii jak należy prowadzić swoje życie. Jeden będzie chciał bolcować małolaty, inny będzie chciał stałego związku fajną kobietą (pewnie nie wiesz, że kobiety też mają swojego redpillowego subreddita).

Zaakceptował: Asterling
@AnonimoweMirkoWyznania: to może zacznij czytać ze zrozumieniem.

Najwyższym celem (w kwestii damsko męskiej) w życiu jest ruchanie 20-latek aż do śmierci bez zaangazowania emocjonalnego.


no chyba dla fake alpha. Właśnie red pill i mgtow polegają na tym, że ruchanie nie jest żadnym celem. Red pill to po prostu sztuka dillowania z tym, że kobiety są jakie są. Liczenie się z kwestiami ewolucyjnymi, motywacjami, różnicami w mindsetach pomiędzy płciami.

Przecież gdyby tak
@AnonimoweMirkoWyznania: Podstawowym błędem redpilla jest założenie, że wszystkie kobiety są #!$%@?ęte oraz behawioralizm, czyli powierzchowne tłumaczenie zachowań ludzkich bez wglądu w psychikę. Nie wszystkie są #!$%@?ęte ale jednak znaczna większość. Przyczyną tego są obecne czasy i ogólna degeneracja zachodniej kultury. Tak naprawdę to większości młodych kobiet potrzebna jest terapia u psychologa ale one o tym nie wiedzą. Mają masę zaburzeń, które w mowie potocznej obiawiają się określeniami "suka", "wariatka" lub "księżniczka".
OP: @johny-kalesonny: tzn chodzi mi o to, że redpill daje do zrozumienia że właściwie nie ma sensu budować długotrwałe związki, bo i tak AWALT i każdy z nich nieuchronnie się rozpadnie, gdy taka partnerka spotka kogoś o wyższym SVT (co jest przecież nie do uniknięcia)

Najbardziej mnie razi właśnie ta obsesja na punkcie all women are like that. Wystarczy że ktoś napisze komentarz, drugi oskarży go o NAWALTowanie, i już
@AnonimoweMirkoWyznania: Odpowiadam:

Redpill jest tylko zestawem użytecznych stereotypów, niczym więcej.


Faktycznie jest powtarzane AWALT, ale to nie jest jakieś uniwersalne i ścisłe prawo, jedynie w pewnym sensie uproszczenie całego procesu. I w pewnym sensie AWALT jest prawdziwy. Przytoczyłeś dość głupie komentarze (których jest pełno na redpillu), ale to:

w poście o ojcostwie było że "uważnie wybrał matkę swego dziecka", a więc komentarz był taki: przecież to NAWALT! Tak nie można!


Jest
TU OP, było dawno, kod zgubiony: @johny-kalesonny: nie uważasz że jest w tym coś złego, że
a) redpill sprowadza całość ludzkiego doświadczenia na Ziemi do damsko-męskiej gry. Jednocześnie twierdząc, że jest bardziej kompleksową ideologią niż te wszystkie "gejmy" i r/seductiony, bo nie sprowadza się tylko do wyrywania kobiet. Ale redpill sprawia wrażenie, jakby wyrósł wyłącznie z PUAizmu i rósł cały czas w tym samym kierunku. Sprowadza się do schematu zrób
UprzejmaProgramistka: Słabo czytasz. Chodzi o to by mieć jak najwyższe SMV i nigdy nizsze niż kobieta. Długi związek obniza twoje smv w stosunku do innych, ale jej SMV tez spada bo jest starsza więc ma mniejszy wybor. Ona nie może z tym nic zrobić, a Ty możesz. Masz przewagę.

przewagę tracisz nie robiąc nic, robiąc tlyko to co ona chce i zażąda, łącznie z daniem ślubu. Władzy kobiecie.

Nikt nie mowil
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie, uważam, że redpill ma bardzo zdrowe podejście do związków (o ile dobrze zrozumiałeś na czym polega redpill). Redpill nie definiuje jaki jest cel życia człowieka. Tzn. jeżeli Twoim celem jest życie w związku, to naturalnie możesz mieć takie odczucie, że redpill sugeruje by tylko ruchać laski. Prawda jest taka, że te podejście zupełnie różni się od "filozofii" (czyli ogólnego trendu wszystkich wpisów) redpillu, gdzie na samym początku jest napisane