Wpis z mikrobloga

Miejsce zdarzenia: #mpk #krakow
Czas: przed chwilą

W kolejce do kierowcy stoi jakiś różowy, a za nią facet 30-40lvl.
Różowy pyta kierowcy czemu nie działa automat z biletami, kierowca mówi, że nie wie i jak dojedzie do końca linii to sprawdzi.
Koleżka stojący za różową pyta kierowcy, "a bilety Pan sprzedaje?"
Kierowca - "ulogwy 2.5, cały 5 cbln".
Różowy odchodzi, a główny aktor przedstawienia mówi "to ja panie kierowco poproszę o zablokowanie kasowników" XDDDDDD
Ale ale.. ale ja chciałam wysiąść na następnym...

#truestroy #heheszki
  • 48
Mogliby też wycofać tę sprzedaż biletów przez kierowców


@MasterSoundBlaster: I jest to odpowiednio ograniczone, sprzedaż ma odbywać się tylko

jedynie w przypadku braku lub awarii automatu do sprzedaży biletów w pojeździe


wyłącznie podczas postoju pojazdu na przystanku za odliczoną kwotę
@MasterSoundBlaster: @Andczej: akurat kwestia biletów w krakowskim MPK, to jest tragedia.
Wiele razy wsiadałem do busa mając odliczone 1,40, a w środku nie działa biletomat (w kieszeni tylko 1,40 albo banknot 100). MPK powinno ponosić konsekwencje, jeśli po ich stronie coś szwankuje. Albo w niektórych autobusach są biletomaty przyjmujące tylko kartę. Nie masz karty, a automat działa? Kierowca biletu nie sprzeda.
Wsiadając do autobusu powinno się posiadać kartę debetową, odliczoną
@GoodPain:

Wsiadając do autobusu powinno się posiadać kartę debetową, odliczoną gotówkę na bilet czasowy, odliczoną gotówkę na bilet u kierowcy i jeszcze "piątaka", bo czasem automat jest przepełniony.

No o tym właśnie mówię :) Ale wiesz, bo to jest komunikacja hehe publiczna to regulamin nie jest pisany pod pasażera.

Dlaczego mam ponosić dodatkowe koszty biletu godzinnego skoro automat jest zepsuty?
@MasterSoundBlaster: @Andczej:
A żeby pomnożyć ból dupy, to powiem, że "czas rozkładowy" ma się nijak do biletów czasowych. Czyli jeśli skasuję 20-minutówkę w linii A na przystanku 1 (zakaladamy sytuację bez przesiadek) i wiem, że do przystanku 4 jedzie się 12 minut, ale autobus stoi w korkach i droga zajmuje mu więcej czasu, to trzeba dokupywać kolejne czasówki. Taki jest regulamin. Nie ważne, że autobus trasę rozpisaną na 10 minut,
@GoodPain:

Taki jest regulamin.

Właśnie miałem o to pytać. Nie wiem jak jest teraz, ale w Gdańsku kiedyś tak było, że uśrednili sobie ile wynoszą czasy przejazdu od jednego do drugiego przystanku na podstawie danych z całego miasta i to odpowiadało czasówkom. I mogłeś przejechać, np pół godziny albo 6 przystanków, czy jakoś tak.

wiem, że do przystanku 4 jedzie się 12 minut, ale autobus stoi w korkach i droga zajmuje