Wpis z mikrobloga

@patrykmajster: Burnouta uwielbiam, ale komuś pożyczyłem kilka lat temu i zaginął. To był priorytet, resztę sobie dobierałem tak jak napisałem, żeby zamortyzować koszty przesyłki (kij że dzięki temu kwota końcowa wyszła 4x większa :D).
- Mashed na kompie grało się fantastycznie na kilka osób, zamierzam wskrzesić starą tradycję ;)
- SSX 3 kultowe, nie miałem okazji ograć, jest szansa nadrobić
- Tenchu tak samo, zwłaszcza że uwielbiam skradanki
- Getaway jako
@Czarny_Wilk: Tak, za kilka lat może się okazać, że są cholernie drogie, ale tylko w niektórych przypadkach. Nie wszystkie tytuły są "chodliwe". Przywołajmy tutaj choćby Crasha na PSX'a. Tytuł chodliwy cholernie. Ale nie wszystkie są tak rozchwytywane. Z tego co wiem i się orientowałem (jeśli pieprzę głupoty to poprawiajcie mnie Mirki z tagu #ps2), to wartościowe są takie tytuły jak np. Ico czy Shadows of the Colossus. Inwestując w
@patrykmajster: SSX jak za 5 lat będzie kosztować i 4 dyszki to już będzie ładny zysk, a myślę że taka kwota jest realna. Zresztą, jak nie, to zostanę ze świetną grą snowboardową kupioną za bezcen, ciężko z tego powodu płakać ;) Już jednego białego kruka tak upolowałem - Silent Hill Shattered Memories kupiłem kiedyś w folii za 4 dyszki, teraz na ebayu chodzi po 400. Poczekam jeszcze 10 lat i sobie
@Baero: Ja tam czasu też za dużo nie mam, większość tego co kupuje trafia do konsoli w celu sprawdzenia czy działa i potem na długie miesiące ląduje na półce czekając na lepsze czasy ;) Kupowanie tanich gier niestety taki sam nałóg jak fajki :D
@Czarny_Wilk: Ja jeszcze walczę z dylematem, którą platformę wybrać. PC czy PS2? Wcześniej miałem jeszcze PSP, ale jak leżało już 3 miesiąc, to ją sprzedałem. Chociaż coraz bardziej kusi mnie znowu kupić, ale albo model 1004 lub go.
@patrykmajster: Głównie PS2, ale od czasu do czasu wpada też coś na PS3, PSP i PSXa. PS2 i PSP w tej chwili najbardziej opłacalne, bo to jest ten moment kiedy ich ceny spadły do najniższego progu zanim zaczną rosnąć znowu. Na PS3 jeszcze wiele gier trzyma cenę, a na PSXa już zdążyły nabrać wartości ;P
@Baero: U mnie PSP służy głównie do ogrywania klasyków z PSXa w wersji cyfrowej, do tego sprawdza się fantastycznie. A na PC nie zbieram głównie dlatego, że jest totalny miszmasz kolorystyki i rozmiarów pudeł, ciężko jest to rozstawić później na półce, żeby w miarę spójnie i estetycznie wyglądało. Co sobie kiedyś nakupowałem to mi zostało, ale nowe rzeczy (i klasykę w sumie też) wolę sobie dodawać już w wersji cyfrowej.