[h.....r]

600zł za kolacje w #warszawa dla 4 osób. Co Pan poleca nie pytając o cenę to nie był najlepszy pomysł ᶘᵒᴥᵒᶅ

[m.....e]

Na 4? Byłby powód do narzekania, gdyby to było na dwie. Ale 150 / os. już z napiwkiem w jakiejś porządnej restauracji to nie jest nic specjalnego, a powiedziałbym nawet że znośna cena.

[unstyle]

@harborger: 178 € w czwartek wydane, też 4 osoby, normalna cena w pizzerii ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[M.....y]

@advert: Moja wewnętrzna cebula mówi, że lepsza pizza za ~15zł za osobę :P

[callmemiro]

kto tyle zjada,jadam dość często na mieście w wawa i nigdy nje trzeba mi przystawki,a co dopiero deser

Ehh śmieszne

@vasil: Wiesz, mozna isc na kebaba za 12zl i sie #!$%@? a mozna tez isc z kims posiedziec, zjesc przystakw, glowne i deser i nie #!$%@? ze "mi nie trzeba".
Wiadomo ze nie trzeba i nie umrzesz z glodu nie jedzac przystawki i deseru ale nie o to chodzi

[d.....o]

Moja wewnętrzna cebula mówi, że lepsza pizza za ~15zł za osobę :P

@Molibdenowy: za 15zł to w Warszawie dostaniesz pizzę mrożoną w supermarkecie :)

[M.....y]

@deroo: Ostatnio jadłem w pizzerii zajebistą pizzę za niecałe 30zł(duża)

[v.....l]

@callmemiro jak nie. Przecież chodziłem nawet do klubów gdzie drink jest po 35 i sra się każdy,że to dużo,a wątpię by Ti byli tacy co wydają tyle
A więc wydając na alko 30 to na jedzenie wydając 120? Nawet jedząc indyjskie jedzenie z pieca tandoor czy sushi zestawy w top miesjach albo wręcz stek z gorącego kamienia nie wydałem tyle, a to kur dobre jedzenie
No ja..

[d.....o]

@Molibdenowy: No to sam widzisz, że porządna pizza to 30zł.

A pół pizzy to może kobieta jeść :F

[M.....y]

@deroo: Jem dużo, a połowa dużej pizzy to dla mnie za dużo :P Ale mimo wszystko cebula alert w głowiei osobiście dla mnie ponad 100zł za kolacje to w **** dużo

[d.....o]

@vasil: 35 to standardowa cena łiskacza w normalnym klubie

100+ na osobę za obiad w restauracji to też normalna cena

[d.....o]

@Molibdenowy: z napojami, kawą etc. to dość normalna jak na dobrą restaurację...nawet w Rucoli stek kosztuje 60zł+, a jeszcze do tego wino etc.

[callmemiro]

@vasil: Ja tez chodzile, i mysle ze za 60-90zl spokojnie mozna zapewnic sobie zarcie i picie na wieczor. Chodzi mi jedynie o to ze twierdzenie ze nie trzeba przystawki i deseru jest niezbyt prawdziwe.
Jak ide z kobita i ze znajomymi np 2 4 osoby i siedzimy w damym miejscu poltorej czy 2 godziny to na poczatku wezmie sie te 3 przystawki na 4 osoby, pozniej glowne a na koniec

[v.....l]

@deroo xD ja pier wydumane pawiany, gdzie w restauracji że słów food, mająca najwyższe odznaczenie pierwszej gwiazdki w prestiżowym przewodniku Michelin , gdzie najmniejsze, składający się z trzech momentów, to koszt 185 zł za osobę. Więc to w sumie top,więc wszystko ponad to przeplacanie, bo nie ma tam w sumie nic ponad to co się inni dają za mniej

[Bardzo_Wsciekla_Mebloscianka]

@advert: Tak. To jest hardkor. Jedzenie za tyle pieniędzy nazwałbym brakiem szacunku do pieniądza.

[v.....l]

@callmemiro jak wyżej

[d.....o]

@vasil: albo jesteś pijany albo masz spore problemy z wysławianiem się, w każdym razie nie rozumiem tego, co do mnie piszesz

[callmemiro]

@vasil: OMG to tak samo ty jestes wydumanym pawianem bo na #!$%@? wydawales 50zl za danie glowne jak rownie dobrze mogles sie #!$%@? kebabem za 12zl? I przeciez nie trzeba wtedy przystawki ani deseru!!!!
A wlasciwie to mozna kupic pol kilo kielbasy w tesco za 7zl i tez sie #!$%@? w dpumi i nie trzeba deseru xD

[v.....l]

@deroo najmniejsze danie,jedno słowo pominąłem, ale czego oczekiwać od kogoś kto przeplaca i myśli,że coś znaczy

[d.....o]

@vasil: nie, nie chodzi o pominięte słowo, po prostu piszesz jak potłuczony. Do tego chyba masz kompleksy. Z mojej strony koniec, szkoda mi czasu, sorry.

[v.....l]

@callmemiro ale to jest bez sensu,bo twoje stwierdzenie nie odnosi się do jakiejkolwiek skali, a cena winna byx czymś podyktowana i #!$%@?, że pułap jest taki w wawie piszą tylko ci, którzy serio chcą ba pokaz i mało to ma wspólnego z przełożeniem na jakość czy nawet smak. Porównalem to do najwyższej skali jakości w Polsce,a Ty walisz z cenami, wykopowa logika