Wpis z mikrobloga

4:00 Miesha Tate - Pennington, 4:30 Weidman - Romero, 5:00 Jędrzejczyk - Kowalkiewicz. Potem ciężko przewidzieć. Conor na pewno będzie grubo po 6
  • Odpowiedz
@rerwen: no to mam zagwozdkę, bo nie wiem czy wytrzymam do 6 na Conora a też nie chcę spać bo bym chciał obejrzeć Khabiba i Edgara ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Quar: właśnie też miałem wstać o 3:30, bo zawijam do znajomych na czwartą, ale te prelimsy też bym sobie chętnie obejrzał. Tylko jak pójdę spać dopiero rano i w dzień się wyśpię to nie zasnę w niedziele o normalnej porze i w poniedziałek rano będę wyglądał jak chodzące zwłoki. xd jak żyć
  • Odpowiedz