Wpis z mikrobloga

@PiccoloColo: sama chętnie bym spróbowała. Może nie tak, żeby się tym raczyć z kieliszka, ale naprawdę mogłoby to być fajnym dodatkiem do potraw. Ja to tam zazwyczaj bawię się we wszelakie nalewki na spirytusie, choć kusi wyrób domowego wina, czy cydru
@PiccoloColo: fajno. Będę wdzięczna za pamięć jak się dowiesz i napiszesz. Z owoców sezonowych to moim osobistym numerem 1 jest nalewka truskawkowa. Z tych delikatniejszych owoców truskawy mają na tyle intensywny smak, że robiąc nawet w proporcjach 50/50 ze spirytem skutecznie go maskują. Świetna nalewka żeby zrobić psikusa osobom ze słabszą głową ;)