[piotr-zbies]

Gdyby wybory prezydenckie w USA były bezpośrednie, to #trump by przegrał

Liczba głosów:

Trump: 59,029,252 głosów (49,94%)
Clinton: 59,164,747 głosów (50,06%)

#amerykawybiera2016 #niewiemczybylo

[HeexxD]

@piotr-zbies w takiej sytuacji druga tura wyborów czy wystarczyłaby ta większość zwykła (gdyby były wybory bezpośrednie)?

[M.....n]

@piotr-zbies: Twój argument jest inwalidą bo wtedy oboje kandydatów prowadziło by zupełnie inną kampanię i by były inne wyniki.

[P.....i]

@piotr-zbies: Co to za bzdury? Oboje kandydaci wtedy prowadziliby kampanię tam, gdzie jej nie prowadzili np Clinton w Teksasie, Trump walczyłby o Kalifornię.

[piotr-zbies]

@HeexxD: W USA jest taka procedura wyborcza, że za pierwszą turę można uznawać prawybory.
Gdyby stosowano model taki, jak u nas, to wystarczy większość zwykła.

[s.....o]

@piotr-zbies Te procenty to z dupy bo jeszcze było paru kandydatów.

[TenebrosuS]

@piotr-zbies: eeeeee? Przecież brakuje głosów na 2 kandydatów jeszcze i wtedy wyniki różnią się jakoś o 0.1%

[Raginiss]

@piotr-zbies: Może masz rację, ale głupotą jest taka gadka - ze względu na to, że w stanach w których wiadomo, kto wygra (Texas, Kalifornia itd.) ludzie którzy uważają że ich głos się marnuję mogli nie pójść na wybory. Jak ktoś wspomniał, kandydaci by inaczej przeprowadzili kampanię. Przy takiej niewielkiej różnicy głosów nie można tego tak rozpatrywać

[bajbuss]

@piotr-zbies przecież chociażby kandydat partii libertarianskiej miał kilka % a tego nie uwzgledniles.

[Sh1eldeR]

@piotr-zbies:
#!$%@?ąc od tego co napisał @Pooodi... czy wszystkie głosy zostały już podliczone? Są np. wyniki z Arizony?

[piotr-zbies]

@Sh1eldeR: Zostały New Hampshire, Minnesota, Michigan i jeden elektor z Nebraski

[P.....i]

@Sh1eldeR: @piotr-zbies: Minnesota już policzona dawno w 100%. Michigan też, ale będzie ręczne liczenie, bo tylko 0.3% różnicy. W Arizonie 98% policzonych i nic sie tu już nie zmieni, NH też policzone w 100%, tylko będzie ręczne liczenie, bo 0,2% różnicy.