Wpis z mikrobloga

#gruszkabagietstory #obowiazekobywatelski #psy xD

tl;dr


Teraz, gwoli wyjaśnienia.

Od dobrych kilku miesięcy po osiedlu kręci się ze swoim pieskiem amstaffem pewna pato rodzina, nie mieszkają stricte na moim osiedlu ale robią sobie długie spacery. Mamusia i synuś nigdy nie zakładają temu bydlęciu kagańca, prowadzą na luźnej smyczy i pozwalają temu psu obwąchiwać przechodniów. Gdy pies pewnego razu zerwał się ze smyczy w moim kierunku, odskoczyłem jak oparzony, po czym właściciel (synuś) tylko się zaśmiał i szyderczo się uśmiechnął w moją stronę...

Myślę, sobie... czekaj #!$%@?, jeszcze mi się nawiniesz.

Przyszedł dzisiejszy dzień ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°) (tak, wiem, to pleonazm...).

Wyglądam zza okna, z daleka widzę synusia, oczywiście ze swoim piesiem i znów bez kagańca. 986 i historia że przechodziłem koło pana z agresywnym psem który się na mnie rzucał xD, proszę szybko przyjechać właściciel nie reaguje na uwagi przechodniów, po osiedlu chodzą małe dzieci xD i sytuacja jest niebezpieczna.

Dobrze że piesek poszedł na kupę, bo akurat zdążyła przyjechać SM. Efekt ? Wręczyli mu jakieś pokwitowanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)

Synuś jeszcze się wykłócał, ale chyba nadaremnie ( ͡ ͜ʖ ͡)
brylant_brylant - #gruszkabagietstory #obowiazekobywatelski #psy xD 

tl;dr 

SPO...

źródło: comment_uxbMOqQjvec03DXzN4t8IjTYj2evcpCW.jpg

Pobierz