Wpis z mikrobloga

@sinusik: Zawsze bawiło mnie to gloryfikowanie najprostszych gestów pochodzących od Ronaldo. Jakby to, że przybił z jakimś dzieciakiem piątkę kompletnie definiowało go jako człowieka. Człowiek, z definicji, jest istotą empatyczną i tylko psychologiczne zwyrodnienia tę cechę wypierają. Ronaldo jest cholernie ambitny i w formie to jest "mountains' peaks", ale gdy mu nie idzie, to jest zwyczajnie #!$%@?ącym i machającym łapami pajacem. Co nie zmienia faktu, że podziwiam go jako sportowca i