Wpis z mikrobloga

Moim zdaniem bitcoin core devs mają rację podchodząc bardzo wstrzemięźliwie do zwiększenia wielkości bloku i hard forków. Słuchałem Roger Ver i jego zwolennków i ich argumenty sa słabe - patrzą tylko na funkcjonalność, pozytywne doświadczenia użytkowników, dając za benchmark inne alty, gdzie na przykład czas zatwierdzania transakcji jest bez porównania krótszy. Szybki hard fork, 2Mb albo i więcej, bardzo łatwe technicznie rozwiązanie (a nie taki segwit i lighting network o niebo bardziej skomplikowany) i się zobaczy co z tego wyjdzie.

A przecież to nie jakiś shitcoin z kapitalizacją nawet kilkadziesiąt mln USD, ale 12 miliardów. Eksperymenty na tak wielkim rynku, który osiągnął juz mase krytyczną, ma kilka milionów użytkowników, pod względem bezpieczeństwa rozwala wszystkie krypto i fiat i przede wszystkim przyciąga wielki kapitał, najlepszych w branży IT, pączkują start-upy rozwijając już chyba tysiące aplikacji i narzędzi na bazie bitcoin (wystaczy trochę poszukać, tego jest mnóstwo) to czysty idiotyzm; co więcej, spotkałem się nawet z głosami, że wielkośc bloku jest ... za duża.

Ideałem z punktu widzenia bezpieczeństwa byłoby, gdyby każdy na swojej komórce mógłby prowadzić full node, setki tysięcy węzłów, rozporoszonych po całym świecie. Teraz wygląda to na nadmierną asekurację, ale jeśli rzeczywiście bitcoin się upowszechni jako środek płatniczy i nie będzie konieczna wymiana fiat-btc i odwrotnie, rządy i banki centralne wykorzystają wszystkie swoje zasoby żeby zniszczyć bitcoin, bo inaczej stracą kontrolę nad społeczeństem. Jeśli poprzez zwiększanie wielkości bloku doprowadzimy do zwiększenia kosztów prowadzenia full node (a niestety pod względem zachęt do robienia czegokolwiek oprócz miningu bitcoin jest z-----y) , to ich ilośc może spaść do poziomu, przy którym skuteczny atak bedzie możliwy i w zasięgu (technicznym, finansowym, logistycznym).

Nie jestem techniczny, ale spotkałem sie z opinia, że takie eksperymenty można robić na side-chains i dopiero potem ewentualnie wdrażać w core protocol. Chyba seg-wit był tak testowany przez rok, zanim pojawił się w bitcoin core.

#bitcoin #kryptowaluty
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@muzzy74: zgadzam się z każdym słowem. Miło przeczytać taki wpis. Dodatkowo jak przekonaliśmy się HF to bardzo niebezpieczna operacja a znaleźć inne rozwiązanie jak oni znaleźli to nie łatwe zadanie.
  • Odpowiedz
@muzzy74 moim zdaniem side-chains to przyszłość. Gdzieś czytałem że same transakcje z amazona (zakładamy że można rozliczać się bez pośrednio w #bitcoin.ach) zapchałby skutecznie główny łańcuch. A tak... amazon robi sobie takiego side-chaina (gdzie jak rozumiem LN jest swego rodzaju implementacją side-chaina) i problem z głowy. Tak to się pewnie skończy w dłuższej perspektywie.
  • Odpowiedz
@damianos: zgadzam się w dłuższej perspektywie zakończy się dokładnie w ten sposób. Jedynie wydaje mi się, że sidechainy nie mają nic wspólnego z LN. Lithning Network to jest jakby wyjęcie i zabkolowanie pewnej ilości bitcoina i operowanie na nim poza głównym łańcuchem. Te bitcoiny będą blokowane na określony czas a po tym czasie będą wracać do głównego łańcucha. Nie jest jednak tego pewien.
  • Odpowiedz
@muzzy74: @pawlo74: Oboje 74 w nicku i się ze sobą zgadzają, pszypadek?! NIE SĄDZEM!

można robić na side-chains

Właśnie dlatego, że Bitcoin jest duży, SegWit był testowany ponad pół roku. Był wdrożony już dużo wcześniej i do dziś dostał masę poprawek i naprawę wszystkich znalezionych bugów, więc bez paniki.

Ideałem z punktu widzenia bezpieczeństwa byłoby, gdyby każdy na swojej komórce mógłby prowadzić full node, setki tysięcy węzłów,
  • Odpowiedz
Jak chcesz przechowywać historię wszystkich transakcji w pamięci telefonu?


@mihaubiauek: na chwilę obecną oczywiście to jest niemożliwe ale nie wydaje mi się żebyśmy już uderzyli w ścianę w rozwoju technologicznym. Pamiętam jeszcze bardzo niedawno nie dało się nawet rozmawiać przez internet a w tej chwili rozmowy konferencyjne i transmisje na żywo to norma. To tylko pierwszy lepszy przykład postępu, że o dyskach twardych bez ruchomych części opartych na kościach pamięci nie wspomnę.

Jedyna rozsądna droga to odchudzanie do granic możliwości łańcucha bloków i oczekiwanie na coś przełomowego co pozwoli każdemu na posiadanie pełnego węzła. Jeżeli ten warunek zostanie spełniony czyli każdy będzie mógł posiadać pełny węzeł tak jak na początku to zwiększajcie sobie do woli.
Nikt rozsądny nie zgodzi się na pozbawianie się możliwości posiadania własnej kopii łańcucha transakcji bo to już byłby powolny powrót do fiata i potwierdzenie, że bitcoin to
  • Odpowiedz