Wpis z mikrobloga

@Pieseu: ale ja mieszkam na południu. Po prostu jak tylko lekko przesychało, to wyszedłem pojeździć i wstrzeliłem się w okno. Teraz znów mży. Zresztą ja nie każę nikomu jeździć, chociaż sam lubię jeździć w deszczu, ale nie lubię czyści roweru.