Wpis z mikrobloga

Niedzielne południe. Jadę autobusem, przystanek, wsiada parka. Karyna z wózkiem, Seba czarna bejsbolówka adika, czarna bluza z kapturem, czarny dres i białe papcie(swoją drogą zauważyłem, że oni często białe papcie do czarnych dresów noszą). Ona grzecznie z gówniakiem stoi, a on dupe usadowił i CYK żuber z puchy... Rodzinna niedziela.
#barrelfromunderpeople #sebixfamilly
  • Odpowiedz