Wpis z mikrobloga

@Mawak: U mnie raz kiedys ktos nie zamknal, na drugi dzień wszystkie śmieci byly powywalane na ziemie, a okoliczne menelstwo zrobilo sobie ze śmietnika toaletę.

A jak jest zamknięte to jest czysto, jest porządek i wszystko gra.
@Mawak:
Hmm, obok mnie ekipa robiła remont i zamiast zamówić kontener na odpady, wszystko powrzucali do osiedlowej wiaty na posortowane, specyficzne odpady. Poza tym, w takich miejscach regularnie grasują żule i złomiarze.
@Mawak: Podrzucanie przez innych
Rozgrzebywanie przez żuli
Minus zamykania to jak jaśnie państwo zapomni klucza to rzuci pod osłonę, przyjdzie drugi zobaczy rzucone i uzna, że kubły pełne i też rzuci pod drzwi itd.
@Mawak: mi żule nie przeszkadzają, bo zazwyczaj zostawiam im otwarte i proszę że jak będą wychodzić mają zatrzasnąć bramkę, ALE #!$%@? przeszkadzają mi #!$%@? janusze remontów, co im żal zamówić worek na gruz i jebią to w kontenery w reklamówach ikei, albo chytre dziady z domków jednorodzinnych podrzucają śmieci (ustawa śmieciowa nie pomogła!!!!) i żeby to były normalne śmieci ale zazwyczaj jakieś graty jak nie da ich #!$%@? spalić w piecu
@Mawak: To już w kwestii osiedlowej elity leży aby dostarczyć klucze na dyspozytornie.
Ci ci odbierają odpad nie muszą sprzątać tego co leży pod drzwiami, mają aprat, cykają fotki, zostawiają na dyspozytorni i jak przyjdzie z góry #!$%@?

hurr durr nie posprzątali ja przecież płacee!!11

to mają podkładkę i #!$%@?.