[fireman2]

12 godzin pracy i zamiast do łóżka spać, to trzeba czekać na policję( ͡° ʖ̯ ͡°) mój piekny passeratti ucierpiał w dupke (╯︵╰,) #wroclaw

[Ettercap]

@fireman2: Do jakiej korporacji wracają? I pytam bez cienia złośliwości, bo z korporacji, z których usług ja korzystałem to albo cyrki z płatnością kartą i to nawet jak zaznaczę przez telefon, że proszę o kierowcę z terminalem, albo, i tutaj przykład jednej z największych korporacji we Wrocławiu dyspozytor informuje że czas oczekiwania 40 minut, a po godzinie dzwoni że trzeba odczekać jeszcze pół.

[alewitam]

@fireman2: DWL to najgorsi kierowcy na świecie. Pozdrawia DTR

[fireman2]

@alewitam DWR->DTR ->DWL ->DW

[fireman2]

@Ettercap Wicar. 2.40 za km w każdej taryfie, zamawianie przez aplikację albo stronę mobilną z podglądem gdzie auto zamówione się znajduje na mapie, dużo nowych aut, terminal w 95% aut, bo tako jest wymóg korporacji. Nie mają tylko Ci, którzy wymiguja się przed szefem.

[Ettercap]

@fireman2: wicarem nie jechałem, dzięki, spróbuję

[alewitam]

@Ettercap: haha dobry dowcip

[Ettercap]

@alewitam: zabawne jest ze nie jechałem wicarem czy że spróbuję następnym razem?

[yolow71]

@Ettercap 1.5h czekania na taksowke? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Ettercap]

@yolow71: Tak, dokładnie. Kojarzysz może Psie Pole? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[yolow71]

@Ettercap ja pierwsze slysze, ale znam kogos kto kojarzy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[thewickerman88]

@CatHater: @Ettercap: wicar jest tani, była jeszcze jedna tania firmeka we wrocławiu ale nazwy już nie pamiętam bo rzadko jeżdżę. (chyba red car taxi ale nie jestem na 100 % pewny)
I rzeczywiście złotówy w duzych miastach cenowo mogą konkurować z uberem. Nawet teraz sprawdziłem na stronie ubera ostatnią trasę 12zł, wicarem płaciłem ok14 ale jechalismy jeszcze obok mieszkania kumpla.

[CatHater]

jak się daje walić w dupe dworcowym albo rynkowym taksiarzom

@fireman2: Klasyczna kultura złotówy.

Widzę że z usług Wicara nie

[fireman2]

@CatHater język dostosowany do poziomu rozmówcy, w Wicarze jestem obecny jeszcze od czasu "przewozu osób", a z tym PKS to jakże nietrafna analiza. We Wrocławiu mieszkam od 2005r., ale nie mam kompleksów z racji pochodzenia z małego powiatowego miasta. Lecz swoje kompleksy gdzie indziej. Malostkowosc aż się z Ciebie wylewa.