Wpis z mikrobloga

@MinDobrejZmiany była kumulacja rozliczen rozpisanych na cala perspektywę unijna dlatego obrót rósł i zatrzymał sie praktycznie 31 grudnia bo to byl deadline dany przez unię. Czego nie rozliczysz do końca perspektywy to przepada i nie dostajesz kasy dofibansiwanej przez ue. A ze w Polsce inwestycje ruszali z opiznieniem to i cale rozliczenia przypadly totalnie na koniec okresu dofinabsowabia. Winny nie jest rzad a bardziej samorzady które wstrzymywaly sie z inwestycjami. Żniwa perapektywa