Wpis z mikrobloga

#pracbaza #rozowepaskiwataku #whocares

Mam w pracy taką jedną dziewczynę, które jest no... Specyficzna. Chyba ma aspergera albo coś, bo nie rozumie najprostszych aluzji i ironii, trzeba jej często mówić dosadnie co się ma na myśli.
Czasem mnie to denerwuje, bo potrafi być nawet lekko chamska. Ja już też zaczęłam jej w takich momentach odpowiadać chamsko, co by się do poziomu dostosować.
W każdym razie dzisiaj miałam kolejny przykład tego jak bardzo się różnimy. Od dwóch dni koleś ze sprzedaży zawraca jej i mi głowę, żebyśmy mu podały jakieś tam informacje na temat jej i mojego produktu, którego sprzedażą on się zajmuje. Chciałam mu odpisać, bo to w końcu też w moim interesie (tzn tego mojego produktu, za którego "performance" jestem jako tako odpowiedzialna) no ale jak to w mojej pracy bywa, wyskoczyło tysiąc innych priorytetów i nie miałam kiedy (kurde nawet nie mam czasu na Mirko w pracy ( ͡° ʖ̯ ͡°)). Koleżanka tak samo. Dzisiaj jedynie miałam wieczorem czas mu napisać, że jutro postaram się wyskrobać mu to i owo i go przeprosiłam za zwłokę.

Jestem po prostu uprzejma dla ludzi, bo nawet w sumie to doceniam, jak ktoś jest mega zmotywowany. Ja też jestem i też potrafię zawracać dupę, aż dostanę to czego potrzebuję.

Jak wspomniałam tej koleżance o tym mailu, w sumie w ramach heheszków, to ta się oburzyła, że dlaczego go przepraszam?? Że nie jesteśmy na ich każde zawołanie i na pewno nie mamy ich za co przepraszać i w ogóle.

O gurwa, a może jestem z tych ludzi co zawsze starają się odpisać z "dziękuję" lub "przepraszam" i za to mam dobre kontakty z ludźmi z wielu działów?

A ona się ostatnio dziwiła dlaczego ja dostałam jakieś prezenty od salesów po ich ostatniej wizycie, gdzie ona tyle lat z nimi współpracuje i nic jeszcze nie dostała, a ja w firmie jestem dopiero od 4 miesięcy xd
  • 6
@zirytowana_plaszczka: mam brata z aspergerem więc dlatego jestem ekstra cierpliwa wobec jej dziwnych uwag, ale czasem nie wytrzymuję i coś jej odpowiadam.
Ale mój brat w sumie nie jest chamski, więc może to ona taka jest hehe.

Najlepsze jak stara się mnie pouczać. Pierwszy miesiąc czy dwa w czasie szkolenia i na początku prawdziwej pracy to jeszcze miało jakiś sens, ale teraz jest to wkurzające. Tym bardziej że są to rzeczy,
nie no coś tam ma, bo ma też takie tiki nerwowe.


@tusiatko: To też nie jest do końca wyznacznik. Niedawno oglądałem film gdzie niby postaci miały aspergera i faktycznie część była z tych wiecznie niemiłych. Sam znam tylko jednego chłopaka z tą przypadłością i jest bardzo spoko, jeśli nie liczyć roztrzepania ;)
@ludzik: Nie nie mowie, ze te tiki to objaw Aspergera, tylko ze ogolem cos tam na tle nerwowym ma. :P Wiem na czym polega Asperger i ona czasem w sumie sie tak zachowuje, ale oprocz tego jest tez taka lekko chamska :D