Wpis z mikrobloga

Dzisiaj mój #rozowypasek udowodnił, że żadne k---a, nawet najbardziej absurdalne historie na temat #logikarozowychpaskow nie biorą się znikąd. Zadzwoniła do mnie, że auto jej przerywa w drodze z pracy. Powiedziałem, żeby stanęła na stacji i że podjadę w ciagu godziny i sprawdzę i jak będzie trzeba to ją zaholuję do mechanika. Zadzwoniła po 15 minutach, że godzina to za dlugo i że zaholuje ją jej psiapsiółka Ala, bo będzie akurat tamtędy jechać. Myślę- spoko, usamodzielnia się. I teraz uwaga... Serio k---a- UWAGA. Dzwoni z płaczem zebym jednak przyjechał bo z------y w jakieś barierki. No więc zbieram się i jadę. No i faktycznie- auto mojej na lince za autem Uli w-----e w barierki na wyjeździe ze stacji. Spytacie jak? A no k---a tak ! Obie usiadły w aucie holującym, a holowane postanowiły pociągnąć z tyłu jak k---a jakieś sanki na kuligu! #j--------e
  • 108
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach