Wpis z mikrobloga

@voroshmitov: Fajną mam historię związaną z tą grą. Jak miałem 2-4 lata, płakałem że nie mam swojego dżojstika. Siostry nie chciały mi dać- wiadomo, nawet nie umiałem w to grać, po prostu ryczałem. A WIĘC:
Dostawałem zepsuty dżojstik z wtyczką schowaną pod pierzyną, i myślałem że gram. Wilk syty i owca cała.
  • Odpowiedz