[et0]

Może ktoś się zna na aluminium. Jest oto taki problem: podczas gięcia aluminium od grubości 4mm pęka, problem jest tym dziwniejszy, ze kiedyś nie pękało i gięliśmy spokojnie grubość 8mm, wszystko na tej samej prasie, na tych samych nożach i matrycach. Dostawca blachy ciągle ten sam, zapewnia że nic nie oszukuje, z każdą dostawą dostarcza certyfikaty (nie opłaca mu się kombinować i ewentualnie stracić klienta przy wielkościach naszych zamówień u niego). Co może być przyczyną? Składowanie arkuszy na podwórzu (średnio leży do max miesiąca zanim się użyje na wycinkę) i jakieś utlenianie się? Moze trzeba jakiś proces przeprowadzić przed gięciem (podgrzanie, zebranie szlifierką wierzchniej warstwy itp)? Może sam proces cięcia laserem coś zmienia w strukturze (wcześniej gdy problemu nie było palone ciągle tym samym laserem). Stop 5754, formatki zazwyczaj 3x1,5m, Jeśli to ma pomóc to mogę podac model prasy, noża i matrycy do gięcia. Zdjecie pogldowe dzisiaj giętych elementów. Jak komuś uda nam się pomóc to w ramach malutkiej nagrody mogę wysłać blachę wyciętą laserem i wypolerowaną na lustro o wielkości mieszczącej się w kopercie wg indywidualnego projektu (napis, logo, jakaś potrzebna cześć zamienna, dogadamy się)

[soniq51]

@et0: może chodzi o temperaturę?

[pciem]

@et0: Podgrzejcie lekko

[m.....a]

@et0: 5754 ale w jakim stanie? H???

[kubaamm]

@et0: podgrzanie odpada ze względu na kruchość i pękanie, próbowałbym w drugą stronę - woda i zamrożenie (mikstura woda+np jakiś detergent do mycia)

[m.....a]

@kubaamm: możesz rozwinąć te teorie?

[kubaamm]

@makaron_rurka_albo_nitka: około roku temu współdziałałem w budowie prototypu drukarki 3d w którym potrzebne były elementy gięte z AL , firma która otrzymała zlecenie nie mogła poradzić sobie właśnie z stworzeniem elementu ze względu na pęknięcia powstałe w wyniku gięcia, udało mi się dotrzeć do osoby która na codzień pracuje w firmie tworzącej linie produkcyjne, poleciła ona zamrożenie arkusza bodajże do -50 ,(woda +detergent) ze względu na to że lód powstały