Wpis z mikrobloga

@Michal1992: jasne, że nie ( ͡° ͜ʖ ͡°) potraktowałem to głównie jako okazję do kilkugodzinnego zwiedzania Katowic - wolę lokalne konkursy, gdzie konkurencja mniejsza a fajnie czasem coś zdobyć ;) tu jednak za wysokie progi jak dla mnie - zwłaszcza, że podium - jak zwróciłem uwagę - często się powtarza ;)
@pronter: Mam tak samo z tym zwiedzaniem Katowic podczas dyktand, dziś pogoda była wybitnie muzealna. Oprócz miłej rozrywki jest to też okazja do zobaczenia na żywo znamienitego żiri, w szczególności brody Walerego Pisarka. Dla mnie to zdecydowanie za wysokie progi, jeno rozrywka, choć są drobne sukcesy: mam poprawnie całe pierwsze zdanie, czyli „Witam!”.
@Michal1992: trochę szkoda, że nie napisałem wcześniej, po jakim tagu znalazłeś ten wpis? chyba że się nie włóczyłeś sam po Katowicach, no to niezbyt dużo by mi to zmieniło. A uważam że było prostsze niż na przykład 4 lata temu. Natomiast mam pewne zastrzeżenia do sposobu dyktowania - mam wątpliwości czy osoby w pierwszym rzędzie nie mogły przypadkiem podejrzeć tekstu dyktanda, bo był wydrukowany na obu stronach kartki, z której czytał
@pronter: Znalazłem pod #katowice, ale dopiero wieczorem zajrzałem na wykop. Sam się włóczyłem, konkretnie wybrałem się na Nikiszowiec i Giszowiec. Dyktando sprzed czterech lat mnie zadziwiło liczbą różnistych onomatopej, hopów i siupów. O, dwustronnie zadrukowanej kartki nie wyłapałem, właściwie ten tekst powinien się zmieścić na jednej stronie. Z kropkami oczywiście lepsza byłaby pełna konsekwencja. Mówisz o podpowiedziach „warzywa przez er zet”? E, myślę, że raczej nie wpłynęły na końcowe rozstrzygnięcia.