Wpis z mikrobloga

@jannekk: Musisz mieszkać.
To znaczy nie możesz opuścić USA na więcej niż rok, najlepiej nie więcej niż 6 miesięcy, ale jeśli będziesz więcej czasu spędzać w Polsce niż w USA to mogą zabrać Ci zieloną kartę.
@LordOfTheBananas: to lipa.
A co do wizy - 19 lat, zaoczne studia, prowadzona działalność gospodarcza. Dadzą mi tą wizę czy będą się bali?

Jakbym dostał wizę na 10 lat to jak to wyglada? Jest jakiś czas jaki mogę maksymalnie spędzić w USA, liczba wjazdów?
@jannekk: Jeśli widzą że jesteś "uwiązany" w Polsce, turystyczną na 10 lat dostaniesz raczej bez problemu (mi dali do końca studiów). Liczba wjazdów i długość pobytów zależna od widzimisię urzędnika przy przekraczaniu granicy, jeśli nie budzisz podejrzeń to dostajesz 6 miesięcy. A zielona karta jest losowana, spełniasz kryteria (min. wykształcenie średnie), jeśli Cię wylosują to wtedy się będziesz martwić. Ogólnie trzeba w ciągu pięciu lat spędzić łącznie 3 w USA i
@jannekk: z biznesową Ci nie pomogę, bo nie mam z nią doświadczenia. Co do turystycznej, przykładowy scenariusz: jedziesz do rodziny do USA na wakacje i chcesz sobie zrobić tygodniowy wypad do Meksyku. Przylatując z Polski dostajesz pieczątkę że możesz zostać pół roku. Gdy wyjeżdżasz do Meksyku te 6 miesięcy Ci przepada. Przy powrocie z Meksyku do USA urzędnik na granicy ponownie rozpatruje czy może Cię wpuścić i na jak długo. Teoretycznie
@jannekk: Żeby już nie było niedomówień i skrótów myślowych: to co dostajesz w konsulacie w Polsce to tzw. promesa wizowa, a wiza to pieczątka wbijana na granicy. Promesa ważna 10 lat uprawnia Cię do uzyskania wizy (na każdy wjazd osobno) ale nie gwarantuje że ją otrzymasz. Decyzja należy do człowieka z Homeland Security który będzie z Tobą rozmawiał. Jak mu nie dasz powodu to nie powinien Cię zawrócić.
@humpf: rozumiem :) dziwne to. Czyli może się okazać, że zawrócą mnie i co wtedy jak np mam bilet powrotny za miesiąc?

Czyli jak dostanę promesę to mogę próbować ile razy chcę, najwyżej będę musiał wracać tak?
@jannekk: z tego co wiem to wtedy szukają delikwentowi najbliższego lotu powrotnego, ale na jakiej zasadzie to nie wiem. Najprawdopodobniej przebookowanie za dopłatą (około 100usd).

A kogo i kiedy zawracają? Słyszałem legendy o tym, że ktoś opowiedział smutną historię i go wpuścili na turystycznej mimo że przyznał że przyjechał do pracy. Zespół zakopower przyjechał na turystycznej z instrumentami to ich zawrócili z oczywistych względów. Ale żeby zawracali uczciwych ludzi którzy nie
@humpf @lordofthebananas Dzieki za szybko odpowiedz, moja niestety troche spozniona :P W sumie to juz padla odpowiedz na 1 pytanie główne, mialem troche takie wyobrazenie, że zloze sobie podanko o zielona karte i jako student bede mogl sobie pojechac na 3 miesiace i wrócić i jak jezdzic co rok, ale oczywiscie studia wszystko zjebią mi wszystkie marzenia, no cóż może na work and travel chociaż pojade... :( Dzieki jeszcze raz za spore
@danzaxkuduro: Skladaj podanie. I tak teraz to jest loteria dopiero na 2018 rok, jeśli znajdziesz się w grupce szczęśliwców, to wtedy będziesz się martwić. Poza tym miałem na studiach kolegów, którzy mieli zielone karty i jeździli. Posiadacze zielonych kart są (a przynajmniej byli) sprawdzani tylko na wjeździe, więc oni przy każdym wjeździe mówili, że poprzednio siedzieli ponad pół roku, mimo że tak na prawdę tylko 3 miesiące. I teraz mają obywatelstwa.