Aktywne Wpisy
Tanya3 +2
wieczorny skinncare a wy co brudasy
Stalionnn +31
#heheszki #humorobrazkowy #bekazlewactwa #tvpo #babiarz
Oświadczenie dyrektora TVP Sport (Jakuba Kwiatkowskiego) w sprawie Przemysława Babiarza 🗣️:
„Od piątkowej ceremonii otwarcia igrzysk minęło kilkadziesiąt godzin. W tym czasie padło wiele słów, które były wypowiedziane w olbrzymich emocjach. Emocje towarzyszyły również mnie i musiało minąć trochę czasu, aby na spokojnie odnieść się do tej sytuacji. Sport powinien być wolny od polityki. Jedną z najpiękniejszych wartości sportu jest to, że ma siłę wyzwalania pozytywnych emocji i łączenia ludzi, niezależnie od ich poglądów i osobistych przekonań. Idea ta przyświeca mi od początku kierowania TVP Sport. Traktuje ją jako zobowiązanie nie tylko wobec moich przełożonych, ale przede wszystkich wobec wszystkich naszych widzów i odbiorców. Kierują się nią także wszyscy nasi pracownicy, bo choć w niektórych sprawach się różnimy, to łączy nas pasja, którą chcemy się dzielić z innymi. Bardzo cenię i szanuję Przemysława Babiarza jako wybitnego dziennikarza, co nie zmienia faktu, że komentarzem sprzeniewierzył się misji, którą nam jako dziennikarzom sportowym telewizji publicznej powierzono. Komentator sportowy powinien pozostawić widzowi przestrzeń do własnej interpretacji, a nie narzucać swoją narrację. Jest mi szczególnie przykro, ponieważ to ja byłem osobą, która kilka miesięcy temu przekonywała kierownictwo TVP, że warto dalej korzystać z olbrzymiego doświadczenia i wiedzy Przemka. Rozmawiałem o tym z Przemkiem i wierzyłem, że będzie potrafił oddzielić swoje osobiste poglądy od pracy i wykonywać ją najlepiej jak potrafi. Tak się jednak nie stało, więc kolejny raz nie jestem już w stanie stanąć w Przemka obronie i zaakceptowałem decyzję władz Telewizji Polskiej.
Chcę również podkreślić, że Przemek nie został zwolniony z TVP Sport tylko zawieszony w roli komentatora Igrzysk Olimpijskich. Nie został przy tym zawieszony za poglądy, bo każdy z nas ma do nich prawo. Wygłaszanie ich publicznie jest jednak pretekstem do politycznych sporów, dla których sport powinien być odskocznią, a nie kolejną iskrą. Ostatnie dni są tego przykrym przykładem.
Oświadczenie dyrektora TVP Sport (Jakuba Kwiatkowskiego) w sprawie Przemysława Babiarza 🗣️:
„Od piątkowej ceremonii otwarcia igrzysk minęło kilkadziesiąt godzin. W tym czasie padło wiele słów, które były wypowiedziane w olbrzymich emocjach. Emocje towarzyszyły również mnie i musiało minąć trochę czasu, aby na spokojnie odnieść się do tej sytuacji. Sport powinien być wolny od polityki. Jedną z najpiękniejszych wartości sportu jest to, że ma siłę wyzwalania pozytywnych emocji i łączenia ludzi, niezależnie od ich poglądów i osobistych przekonań. Idea ta przyświeca mi od początku kierowania TVP Sport. Traktuje ją jako zobowiązanie nie tylko wobec moich przełożonych, ale przede wszystkich wobec wszystkich naszych widzów i odbiorców. Kierują się nią także wszyscy nasi pracownicy, bo choć w niektórych sprawach się różnimy, to łączy nas pasja, którą chcemy się dzielić z innymi. Bardzo cenię i szanuję Przemysława Babiarza jako wybitnego dziennikarza, co nie zmienia faktu, że komentarzem sprzeniewierzył się misji, którą nam jako dziennikarzom sportowym telewizji publicznej powierzono. Komentator sportowy powinien pozostawić widzowi przestrzeń do własnej interpretacji, a nie narzucać swoją narrację. Jest mi szczególnie przykro, ponieważ to ja byłem osobą, która kilka miesięcy temu przekonywała kierownictwo TVP, że warto dalej korzystać z olbrzymiego doświadczenia i wiedzy Przemka. Rozmawiałem o tym z Przemkiem i wierzyłem, że będzie potrafił oddzielić swoje osobiste poglądy od pracy i wykonywać ją najlepiej jak potrafi. Tak się jednak nie stało, więc kolejny raz nie jestem już w stanie stanąć w Przemka obronie i zaakceptowałem decyzję władz Telewizji Polskiej.
Chcę również podkreślić, że Przemek nie został zwolniony z TVP Sport tylko zawieszony w roli komentatora Igrzysk Olimpijskich. Nie został przy tym zawieszony za poglądy, bo każdy z nas ma do nich prawo. Wygłaszanie ich publicznie jest jednak pretekstem do politycznych sporów, dla których sport powinien być odskocznią, a nie kolejną iskrą. Ostatnie dni są tego przykrym przykładem.
Chcecie trochę poczytać o ciekawych motocyklach zza Wielkiego Muru?
O to motocykl Loncin LX650. Loncin podpisał kontrakt na produkcję silników dla BMW do GS-a 650, i takie silnik właśnie wkładają do tego modelu. Silnik to chłodzona cieczą jednostka DOHC o pojemności 652 ccm i mocy 48HP dostępnej przy 6500 obrotów. Niestety ,obostrzenia w kontrakcie z BMW ograniczają dystrybucję tej maszyny tylko do rynku chińskiego. Nie jest to zbyt popularna maszyna z racji przepisów rejestracyjnych w Chinach , królują tam raczej mniejsze pojemności.
Jak widać "duży singiel" może, przy odpowiednim wydechu i odpowiedniej dawce powietrza, robić te 55KM przy 6000 obrotów, a nawet i 60+ przy 7000. W praktyce gdyby nie kategoria A2, to nawet mój osiołek XT660R pewnie by miał te 52-53KM :/
Jak nie Unia, to widocznie jakiś inny zbrodniarz antymotocyklowy. Nie, żeby akurat to mi wadziło jakoś wyjątkowo, bardziej przeszkadza, że sam wydech waży pół tony, a na wymianę na coś lżejszego mnie i tak póki co nie stać ( ͡° ʖ̯ ͡°)
A jeszcze bardziej
A swoją drogą w dyrektywie z 1991 już się pojawia taki wynalazek: