Wpis z mikrobloga

Chciałem zrobić coś bardzo nietypowego w Internecie, a mianowicie pochwalić polską instytutcję rządową: amabsadę RP w Londynie #uk przy Bouverie Street. Byłem tam wczoraj składać wniosek o paszport dla dzieciaka. Miła obsługa, wszyscy uśmiechnięci (łącznie z panem ochroniarzem) i co najlepsze: pani w kasie miała wydać resztę! Bardzo mi się spodobał kącik zabaw dla dzieci, bo widać że sporo ludzi przychodzi z małoletnimi. Jest też toaleta dla osób niepełnosprawnych oraz pokój do przewinięcia dziecka. I uwaga, uwaga! Wszyscy mówią po angielsku, kiedy sprawę załatwia ktoś, kto nie zna języka polskiego. Szok! Samo złożenie wniosku bardzo szybkie. Pozdrawiam Panią z okienka nr 7, gdybym nie był żonaty na pewno bym poprosił o numer telefonu i spotkanie po pracy. No piękna kobieta po prostu!
  • 2