Aktywne Wpisy
Ksiega_dusz +144
Mam w pracy analityczkę na stanowisku „Analityk Systemowy”. Oczywiście przebranżowiona w czasach ssania i gdzie brano do IT każdego kto miał puls i umiał powiedzieć słowo „JSON”. Jest po „europeistyce”. Była też na Erasmus, podczas gdy ja waliłem konia z depresji (żadna mnie nie chciała) i uczyłem się po nocach na kolokwium z języka C.
Zarabia coś koło 14-15k brutto na UoP, stażu ma 5 lat. Zarabia niewiele mniej ode mnie, bo ja mam 19k brutto na UoP jako programista Java z 7 latami expa.
Do czego pije? Przeglądałem ofertę pracy w mojej firmie na Analityka Systemowego i w wymaganiach jest jasno napisane że umiejętność SQL’a, znajomość REST API, umiejętność modelowania BPMN czy UML. Wspomaganie procesu wytwarzania oprogramowania.
Pracuje
Zarabia coś koło 14-15k brutto na UoP, stażu ma 5 lat. Zarabia niewiele mniej ode mnie, bo ja mam 19k brutto na UoP jako programista Java z 7 latami expa.
Do czego pije? Przeglądałem ofertę pracy w mojej firmie na Analityka Systemowego i w wymaganiach jest jasno napisane że umiejętność SQL’a, znajomość REST API, umiejętność modelowania BPMN czy UML. Wspomaganie procesu wytwarzania oprogramowania.
Pracuje
WielkiNos +233
#bekazlewactwa #heheszki #czarnyprotest #doscdyktaturykobiet #aborcja #4konserwy
Dorota Wellman stwierdziła: "Nie jesteśmy głupimi krowami, żeby ktoś za nas te decyzje podejmował" odnosząc się do chęci pozbawienia kobiet możliwości podjęcia decyzji o usunięciu ciąży lub jej donoszeniu.
Próba pozbawienia kobiet tak podstawowego prawa, jak prawo do decydowaniu o własnym ciele, to traktowanie ich jak "głupich krów".
Tam nigdzie nie było mowy o tym, że która nie pójdzie
http://www.se.pl/rozrywka/gwiazdy/wellman-zachecala-kobiety-do-udzialu-w-strajku-kobiet-sama-poszla-do-pracy_899349.html
Niestety, coś nie wyszło ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Poza tym w podlinkowanym przez Ciebie artykule odnieśli się chyba do jej postawy dość uczciwie:
W programie dyskutowano o Czarnym proteście i historii kobiecych strajków na świecie. Jak widać, Wellman mimo że poszła do pracy, przyłożyła rękę do walki o prawa kobiet, nagłaśniając sprawę w jednym z najpopularniejszych programów śniadaniowych w naszym kraju. Na pewno nie zawidzie i pojawi się
Chyba lepiej równać do góry, a nie popychać dalej każdą bzdurę z internetu w nadziei, że znajdą się jeszcze głupsi, którzy przyklasną. Na wykopie o takich nietrudno, więc to raczej "tani" sposób na dowartościowanie się.
To też nie bzdura?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora