Wpis z mikrobloga

# 110 #pratchettnadzis

Każdy mógł kupić usługi Gildii Skrytobójców. W przeszłości zdarzało się, że angażowali gildię na przykład zombi, chcący wyrównać rachunki ze swymi zabójcami. W istocie gildia, jak lubił myśleć, praktykowała absolutną demokrację. By ją wynająć, zbędne były inteligencja, pozycja towarzyska, uroda czy wdzięk. Wystarczyły pieniądze, które - w przeciwieństwie do innych atrybutów - były dostępne dla każdego. Oprócz biedaków, naturalnie, ale niektórym ludziom zwyczajnie nie da się pomóc.

Wiedźmikołaj
  • 13
  • Odpowiedz
By ją wynająć, zbędne były inteligencja, pozycja towarzyska, uroda czy wdzięk. Wystarczyły pieniądze, które - w przeciwieństwie do innych atrybutów - były dostępne dla każdego. Oprócz biedaków, naturalnie, ale niektórym ludziom zwyczajnie nie da się pomóc.

( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz