Wpis z mikrobloga

Michał Białek kończył nocną google w serwerowni google. Za oknem zadłużonej google poznańskie google ocierały się google, których Białek wolałby nigdy nie mieć. Przypomniał sobie o google, którą widywał głównie w google.
Googlanie googlujące google Kinera dobiegało zza google googlowych google. Białek googlicznie google'ał googlające google google pod google google gooflującej na google Kinera. Google google mu, że lekko google google z google googluje google po najkrótszej google google googlując google białkowej google na google. Nie google. Google jednak google google googlującą z google, które google mu owa google.