Aktywne Wpisy
![noipmezc](https://wykop.pl/cdn/c0834752/5d7654f63cfa7382ba61a3c58c179da389c0b2712a31b3da16af0288b1d763ea,q60.png)
noipmezc +66
kiedys za dzieciaka moj starszy kuzyn puscil mi piosenke karamba pocałuj mnie w dupie i tam jest taki tekst "ty mialas duzy biust a ja mialem salate" i on do mnie muwi wiesz co to salata?
ja odpowiadam ze nie
a on muwi ze to wlosy na #!$%@? XD
ja odpowiadam ze nie
a on muwi ze to wlosy na #!$%@? XD
![Kalwi](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Kalwi_T6EM3BNtVm,q60.jpg)
Kalwi +3
Ktoś pamięta jak ten zespół się nazywa?
![Kalwi - Ktoś pamięta jak ten zespół się nazywa?](https://wykop.pl/cdn/c3201142/4690b692fc0093f8a8e35d7639ec277369ed78e904b7bdfd77e94d966f85002f,w150.jpg?author=Kalwi&auth=c5e8766fb504d1ec3952b66507701064)
źródło: comment_1613784883fgFz0wwzaRJ9ObGxWGjiWI
Pobierz
- Powstanie Warszawskie.
- A kto zaczął II Wojnę Światową?
- Naziści. Nazistowskie Niemcy.
- Siadaj. Jedynka - powiedziała nauczycielka historii.
- Za co?
- Za głupotę.
- Ale przecież...
- Polskę zaatakowali Niemcy. Nie naziści. Po prostu Niemcy. Zapamiętaj to sobie.
Byłam wtedy w szóstej klasie szkoły podstawowej.
Byłam wtedy również naprawdę zła, więc, taksując nauczycielkę wzrokiem, skonstatowałam głośno:
- #!$%@? mać.
Oczywiście dostałam kolejną jedynkę oraz uwagę o następującej treści:
"Uczennica używa brzydkich wyrazów, celowo bezczeszcząc pamięć bohaterów narodowych".
- Nikogo nie bezcześciłam. Przeklinałam, bo pani od historii niesprawiedliwie postawiła mi jedynkę - powiedziałam mamie.
Mama, stanąwszy murem za nauczycielką, uznała, że czas najwyższy zapoznać mnie z prawdą historyczną.
- Niemcy tacy już są. To okrutny naród. Okrutni są też Japończycy. Okrutni, ale inteligentni.
- A Włosi? Oni też należeli do Państw Osi.
- Włosi nie są źli. Mają w Rzymie papieża.
- Papieża Polaka.
- Tak. A Twój dziadek walczył w Powstaniu.
- I mimo to Niemcy przegrali?! - zdumiałam się.
Dziadek był najokrutniejszym człowiekiem, jakiego znałam. Pomyślałam wtedy, że niemieccy (nazistowscy) żołnierze musieli być naprawdę źli - i odważni - skoro w obliczu dziadka nie dostali cykora.
Na pewno rzucał w nazistów wściekłymi jamnikami.
Jamniki dziadka umiały przewrócić człowieka, a następnie rozszarpać mu żyły, podczas gdy jeden z nich zaciskał delikwentowi zęby na krtani. Jako że były skrzyżowane z bulterierami, miały naprawdę mocarne szczęki - wytrenowane w dodatku na dziesiątkach psów i kotów zwabianych do piwnicy.
Wszystkie jamniki dziadka nazywały się Pusia.
Kiedy dziadek przeprowadził się do mojego rodzinnego domu, był starcem i wyglądał niegroźnie jak suszona morela.
- Dziadku, pójdziemy na spacer? - zapytałam pewnego dnia, znudzona zabawą w ganianego z kogutem.
W razie gdybyście nie wiedzieli: owa zabawa polega na tym, że kogutowi zabiera się jego ulubioną kurę i - trzymając ją pod pachą - spiernicza ile sił.
- Wyrwij kurze trochę piórek - wtedy będzie gdakać głośniej i kogut się zdenerwuje - radził dziadek.
- A nie podziobie mnie?
- Jeśli spróbuje, to go zabijemy.
- Na rosół?
Kilka godzin później z pracy wrócili rodzice.
- Co robiłaś, Kasiu?
- Byłam na spacerze z dziadkiem. Dziadek mnie uczył wielu przydatnych rzeczy.
- Historii?
- Nie. Strzelać i zabijać.
Od tamtej pory nieczęsto zdarzało nam się razem chodzić na spacery.
#nunkunpisze #truestory #heheszki
A tym uczniem był albert einstein.
źródło: comment_0n8Dze0QUirCzDGF5izaoMYqEuOEwVLw.jpg
Pobierzźródło: comment_AHFWhjHfg158b3HuPPRfV8HSEwCn1KjS.jpg
Pobierz@Joz: poważnie? Oh, how the mighty have fallen...
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora