Wpis z mikrobloga

@qwertee: dopiero sprzedałem lanosa 20letniego z 1500. Pojechał na Ukrainę :) Silnik w stanie takim, że jeszcze z 10 lat pojeździ. Zaczęły gnić kielichy. Największy problem tego auta to głośność pracy, spalanie (mój już do 10-12 potrafił dociągnąć) i żarcie oleju. Problem w tym, że jak strzeli linka z bagażnika, to koszt naprawy podchodzi pod koszta auta, bo dużo pieprzenia się ;)
Brak klimy robi swoje, wygodny lokalnie, ale nie na
@qwertee #!$%@?, mam 2 lata, nie narzekam, braciak też miał 2 lata i też nie narzekał. Trzeba przyznać że nie jest to auto najwyższych lotów ale źle nie wygląda, swoje na autostradzie pojedzie, spalanie gazu jest śmieszne, silnik prosty jak budowa cepa, większość można zdecydowanie samemu naprawić. Wdzięczne autko, wbrew temu co inni mówią i się śmieją, Zrobiłem przez 2 lata 80 tys km więc wiem co mówię. Są lepsze i gorsze
@t0mek: u mnie było ciekawiej. Bo bagażnik otwierałem kluczykiem. Natomiast strzeliła mi linka z baku też, więc bak otwierałem przez bagażnik (ściągana wewnętrzna osłona boczna). Zabawy było co niemiara na każdej stacji.. :P